– Moja wolność wypowiedzi została brutalnie zdeptana. Tutaj państwo polskie musi upomnieć o prawa Polaków w Polsce. Nie może być tak, że zachodni koncern będzie decydował, co ma być biało czerwone, a co nie. Zabrania się w Polsce być dumnym z bycia Polakiem, na to nie ma zgody. Będzie z Facebookiem akcja bez trzymanki – zapowiedział w trakcie programu „Gość Poranka” poseł Marek Jakubiak.
Facebook w Polsce masowo blokuje strony z wpisami o Marszu Niepodległości. Ostatnio wyłączył stronę Piotra Wrońskiego, bo ten napisał o płk....
zobacz więcej
Poseł Jakubiak skomentował działania administracji Facebooka, która blokowała konta użytkowników, zachęcających do wzięcia udziału w tegorocznym Marszu Niepodległości.
W opinii Jakubiaka niewyobrażalna jest „sytuacja, by profil polityczny posła był na 24 godziny wyciszany, zabierając mu prawo i możliwość wypowiadania się, tylko dlatego, że umieścił zdjęcie z morzem biało-czerwonych flag i napisał, że idzie na Marsz Niepodległości z rodziną.”
– To był powód według administracji Facebooka, aby ukarać mnie 24-godzinną blokadą. Dzisiaj jako osoba fizyczna i jako poseł będę występował przeciwko Facebookowi – zapowiedział poseł.
Zdaniem posła jego „wolność wypowiedzi została brutalnie zdeptana”.
– Facebook jest jednym z najbardziej cenzurowanych mediów na świecie. Usuwa treści, które kojarzą się z treściami konserwatywnymi, a promuje np....
zobacz więcej
Cenzura na Facebooku
To kolejny przypadek cenzurowania postów przez ten portal społecznościowy. Przypomnijmy, że 30 października Sławomir Jastrzębowski, naczelny „Super Expressu”, umieścił na swoim Facebooku plakat Marszu Niepodległości i opatrzył wpisem: „Podobno za umieszczenie tego, fb zawiesza konto. Zobaczymy”.
Dzień później Jastrzębowski poinformował, że Facebook zablokował jego konto. Zapowiedział, że usunie konto z portalu.
Kilka dni wcześniej Facebook wyłączył stronę organizatora Marszu Niepodległości.
Przestał też działać fanpage Ruchu Narodowego – 170 tys. polubień czy Młodzieży Wszechpolskiej – 80 tys. polubień.
Za wyłączanie lub chwilowe blokowanie stron odpowiadają administratorzy Facebooka w Dublinie w Irlandii.