Licytacja „Pride of Poland” budzi wielkie emocje. To na niej padają niebotyczne sumy. Magnaci finansowi z Bliskiego Wschodu, czy światowi celebryci to tylko niektórzy uczestnicy aukcji koni arabskich w Janowie Podlaskim. Co roku najwięcej emocji wzbudza jej głównym punkt, czyli licytacja Pride of Poland. To na niej padają rekordowe sumy. W Stadninie Koni Arabskich w Janowie Podlaskim ruszają prestiżowe Dni Konia Arabskiego. Imprezę zwieńczy aukcja „Pride of Poland”, do której wybrano 56 koni czystej krwi arabskiej. To właśnie ona, a właściwie padające na niej sumy najbardziej rozgrzewają jej uczestników. Rekord w licytacji koni arabskich w Janowie Podlaskim padł w 2008 roku. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej | </span><span>Polub nas</span></div><iframe src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546" height="27" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true" ></iframe></div> Czym kierują się nabywcy? Pochodzeniem, zdobytymi nagrodami, a także tzw. bukietem arabskim, czyli tym, czy koń ma odpowiednio wyraziste oko, długą szyję, bardzo suche nogi. Jak mówią eksperci – chodzi o to, by wystarczyło jedno spojrzenie, by móc powiedzieć, że to z pewnością rasa arabska. Jakie sumy padały podczas ostatnich kilku lat? Oto niektóre z nich.<br /><br /><b>ZOBACZ STAWKI Z LICYTACJI W JANOWIE PODLASKIM: </b> <br /><br /><b>KLACZ PEPITA – 1,4 mln euro (2015) </b>Za 1,4 mln euro sprzedano Pepitę – 10-letnią klacz z Janowa Podlaskiego. To najdroższy koń w historii polskich hodowli. Klacz zlicytowano na aukcji „Pride of Poland” w Janowie. Kupił ją anonimowy nabywca ze Szwajcarii. Eksperci uznali ją za ideał konia arabskiego. – Wygrała w ubiegłym roku właściwie wszystko, prócz czempionatu świata w Paryżu. Ten, kto ją kupił, może jechać do Paryża po to największe trofeum – mówił rok temu w TVP Info ekspert, Jerzy Zbyszewski. <br /><br /><b>KLACZ PIACOLLA – 305 tys. euro (2014) </b>305 tys. euro wylicytował nabywca z Arabii Saudyjskiej za dwuletnią ciemnogniadą klacz Piacolla, wyhodowaną w stadninie w Michałowie. Piacolla zdobyła tytuł czempionki klaczy młodszych na tegorocznym wiosennym pokazie w Białce. Z kolei 10-letnia siwa Norma ze stadniny w Michałowie, uznana w 2013 roku za najlepszego konia pokazu w Janowie Podlaskim, sprzedana została za 250 tys. euro, także do Arabii Saudyjskiej. <br /><br /><b>KLACZ EL SAGHIRA – 500 tys. euro (2013) </b>Nowym właścicielem 6-letniej klaczy o imieniu El Saghira ze stadniny w Michałowie w 2013 roku został nabywca ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. El Saghira, zdobyła już wiele tytułów na pokazach i czempionatach; m.in. w 2012 r. znalazła się wśród 10 najlepszych klaczy na świecie podczas Czempionatu Świata na Salonie Konia w Paryżu. Zapłacono za nią pół miliona euro. <br /><br /><b>KLACZ EJRENE – 370 tys. euro (2012) </b>Klacz Ejrene wylicytował nabywca ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Poszła za 440 tys. euro. Była klaczą 8-letnią, gniadą. Za 370 tys. euro sprzedana została natomiast klacz Etnologia wyhodowana w stadninie w Janowie Podlaskim. Kupiła ją Shirley Watts, żona perkusisty The Rolling Stones. <b><br /><br />KLACZ PINTA – 500 tys. euro (2009) </b>Klacz o imieniu Pinta również została wylicytowana za pół miliona. Pochodziła ze stadniny w Janowie Podlaskim. <br /><br /><b>KLACZ KWESTURA – 1,125 mln euro (2008) </b>Nabywca ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich zdecydował się zapłacić za klacz o imieniu Kwestura 1,125 mln euro. Pochodziła z Michałowa. To właśnie na Bliski Wschód trafia 60 proc. koni z Polski. O Kwesturze mówiono, że „to był koń nad końmi, championka świata w 2008 r., najlepszy na globie arab w danej klasie wiekowej”.