– Wiecie, co robiła Polska z Żydami? Jeden z moich znajomych polskich dziennikarzy napisał, co Polacy robili z Żydami. Polacy najgorzej ze wszystkich traktowali Żydów. Księża wprost na kazaniach mówili – zabij Żyda – takie stwierdzenie padło z ust laureatki literackiego Nobla z ubiegłego roku, Swietłany Aleksijewicz podczas spotkania w Nowym Jorku.
O postawie Polaków wobec Żydów podczas okupacji świadczą m.in. tysiące nazwisk w muzeum w Markowej. To tam zginęła cała rodzina Ulmów – Józef, Wiktoria i ich siedmioro dzieci – rozstrzelanych za ukrywanie dwóch żydowskich rodzin. Mimo takich upamiętnień media na świecie nadal piszą o polskich obozach zagłady; teraz dołącza do nich białoruska noblistka inspirowana – co sama podkreśla – przez dziennikarza z Polski.
Stanowisko w tej sprawie zajęło polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które napisało: „Tego rodzaju stwierdzenia nie mają pokrycia w faktach i są wybitnie niesprawiedliwe oraz krzywdzące dla Narodu Polskiego. Chciałbym przypomnieć, że podczas II wojny światowej karą wymierzaną przez okupacyjne władze niemieckie dla tysięcy Polaków, w tym wielu polskich bohaterskich duchownych ratujących Żydów, była kara śmierci”.
Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. rodziny Ulmów zostanie dziś otwarte w Markowej na Podkarpaciu. W czasie niemieckiej okupacji Ulmowie za...
zobacz więcej
Historia rodziny dr Mandel
Wiosna roku 1942. W okupowanej Polsce Niemcy zapędzają Żydów do gett. W Tarnowie poprzedzają to masowe rozstrzeliwania.
– I wtedy zjawiła się rodzina lekarki pani dr Mandel i poprosiła o pomoc – wspomina Mariusz Wesołowski, którego rodzice są odznaczeni medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
Wiadomo było, że za pomoc Żydom kara była jedna – śmierć. Jerzy i Halina Wesołowscy przyjęli żydowską rodzinę, załatwili jej aryjskie papiery i kryjówkę w jednym z klasztorów w Krakowie.
To nie była łatwa decyzja, bowiem, jak wspomina Mariusz Wesołowski, „rodzice mieli wtedy dwoje malutkich dzieci, brat się urodził dwa tygodnie przed wybuchem wojny, siostra 1,5 roku wcześniej”. – Wiadomo zaryzykowali życie swoje i swoich dzieci. dla obcych, nie dla przyjaciół, ale dla tych którzy po prostu potrzebowali. Taka była historia moich rodziców – opowiada.
Wersja historii, którą lansuje Swietłana Aleksijewicz, jest całkowicie inna. O tym, co powiedziała swoim czytelnikom w Nowym Jorku poinformowali uczestnicy spotkania.
– I wy wiecie, co robiła Polska z Żydami? Jeden z moich znajomych polskich dziennikarzy napisał, co Polacy robili z Żydami. Polacy najgorzej ze wszystkich traktowali Żydów. Księża wprost na kazaniach mówili – zabij Żyda – cytują Aleksijewicz
Rodzina dr Augusty Mandel z Tarnowa przeżyła wojnę; dwa tygodnie temu Jerzy i Halina Wesołowscy zostali odznaczeni medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Taką jak ich postawę Polaków, upamiętnia ponad 26 tys. drzewek w jerozolimskim ogrodzie Yad Vashem.