W Kielcach trwa drugi dzień obchodów rocznicy pogromu Żydów sprzed 70 lat. W południe przy pomniku Menora, goście z Izraela, USA, Polski i mieszkańcy miasta, oddali hołd dawnej żydowskiej społeczności miasta. Niedzielne uroczystości będą miały głównie charakter modlitewny.
Przy Memoriale Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata została uczczona pamięć Polaków, którzy chronili Żydów w czasie okupacji i pomagali im. Przed kamienicą przy ul. Planty 7/9, gdzie doszło do pogromu, będą wspominane ofiary zbrodni.
Po południu, na cmentarzu żydowskim na Pakoszu, przy grobie zamordowanych, przewidziana jest wspólna modlitwa chrześcijan i Żydów, którą poprowadzi naczelny rabin Polski Michael Schudrich.
Jan Paweł II i Franciszek o pogromie kieleckim
Odsłonięciem tablic z wypowiedziami papieży Jana Pawła II i Franciszka o pogromie kieleckim zainaugurowano w sobotę w Kielcach obchody 70. rocznicy tragicznych wydarzeń. W kamienicy, gdzie 4 lipca 1946 r. doszło do pogromu Żydów, otwarto wystawę upamiętniającą ofiary.
Uroczystości, zorganizowane przez kieleckie Stowarzyszenie im. Jana Karskiego, odbyły się przed kamienicą przy ul. Planty 7/9. Mieści się tam siedziba Instytutu Kultury Spotkania i Dialogu stowarzyszenia, gdzie otwarto multimedialną wystawę poświęconą pamięci ofiar.
Na tablicach kommemoratywnych umieszczonych na ścianie budynku, znalazły się słowa z homilii wygłoszonej 3 czerwca 1991 r. przez Jana Pawła II, podczas mszy św. w podkieleckim Masłowie: – W lipcu 1946 r. w Kielcach zginęło ze zbrodniczych rąk wielu braci Żydów. Polecamy ich dusze Bogu.
Wystawa prezentuje m.in. wykonane przed pogromem fotografie kieleckich Żydów, którzy po 1945 r. wrócili do domów. Są też zdjęcia zabitych oraz protokoły oględzin zwłok. Można poznać dokumenty ze śledztwa prowadzonego po pogromie, w tym zeznania świadków, m.in. Żydów, którzy ocaleli, a także oskarżonych. Wyświetlane są: film z pogrzebu ofiar, współczesne wspomnienia świadków tragicznych wydarzeń oraz reportaż z 2010 r. z uroczystości rededykacji pomnika nagrobnego zamordowanych.
Pogrom kielecki
Zgodnie z ustaleniami IPN, w pogromie, w którym uczestniczyli cywilni mieszkańcy miasta, milicjanci i żołnierze, zginęło 37 osób narodowości żydowskiej (35 zostało rannych) i troje Polaków. Tego dnia w Kielcach i okolicach miały miejsce również inne zajścia, w których pokrzywdzonymi byli obywatele narodowości żydowskiej. Na tle rabunkowym zamordowano Reginę Fisz i jej kilkutygodniowe dziecko.
Pogrom sprowokowała plotka o uwięzieniu przez Żydów chrześcijańskiego chłopca i rzekomym dokonaniu na nim rytualnego mordu. Dziewięć z dwunastu osób (w większości przypadkowych), oskarżonych o masakrowanie Żydów, skazano w pospiesznym, pokazowym procesie na śmierć i stracono.
Wobec nieznalezienia podstaw do oskarżenia kogokolwiek za udział w pogromie, miejscowa delegatura IPN w Krakowie w 2004 r. umorzyła śledztwo w tej sprawie.