„Pilecki to żołnierz i prawy rycerz, który kochał Polskę”. 68. rocznica śmierci rotmistrza

– Często prawda jest słaba i cicha, a kłamstwo wulgarne. Na świecie apostołów zła są miliony, ale to prawda zawsze zwycięży – powiedziała portalowi tvp.info Zofia Pilecka – córka rtm. Witolda Pileckiego. 25 maja przypada 68. rocznica śmierci rotmistrza.

25 maja 1948 r. o godz. 21.30 w więzieniu mokotowskim Witold Pilecki został zamordowany strzałem w tył głowy. Przed egzekucją odczytano rotmistrzowi sentencję wyroku wraz z oświadczeniem, że prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Bolesław Bierut z prawa łaski nie skorzystał. Miejsce pochówku rotmistrza do dziś pozostaje zagadką. Prawdopodobnie jego prochy spoczywają w pobliżu kościoła św. Katarzyny na Służewie bądź w obrębie kwatery Ł, tzw. „Łączki” pod płotem Cmentarza Powązkowskiego. Dziś pamięć o Pileckim i Żołnierzach Wyklętych powraca w popkulturze. Jego dokonania warto pokazać Europie i światu.

Wspomnienia z dzieciństwa

Zofii Pileckiej-Optułowicz całe życie upływa na przywracaniu dobrego imienia ojca i poszukiwaniu jego szczątków. Największym skarbem pani Zofii są wspomnienia z dzieciństwa. Chętnie o nich opowiada. To właśnie ojciec jeszcze w rodzinnym majątku w Sukurczach przekazał dzieciom miłość do Polski, poszanowanie przyrody, a także odpowiedzialności za słowo. Pani Zofia od małego została nauczona, że nie wolno kłamać. W rodzinie Pileckich Bóg był zawsze na pierwszym miejscu. W tym „rajskim świecie” dorastała wraz z bratem Andrzejem.

– Ten czas to była codzienna szkoła życia, ale jednocześnie raj dla nas. Skończył się bezpowrotnie we wrześniu 1939 roku – mówi pani Zofia – Ojciec cały czas był dla mnie wielkim pedagogiem. Zwłaszcza w czasie okupacji. Brał mnie np. do tramwaju i uczył troski o drugiego człowieka. Mówił, że moja uwaga jest po to, żeby w przypadku, gdy zobaczę Niemca, ostrzec tę osobę.

Zofia Pilecka przypomina również o tym, że po powrocie z Auschwitz rtm. Pilecki dbał, aby dzieci zajęły się sportem: – Ojciec po tym, jak wrócił z Oświęcimia, mówił: „Gdybym nie umiał pływać, to przeprawa po ucieczce z obozu przez Sołę i Wisłę, byłaby trudnością. Tylko sport, który wcześniej uprawiałem, dał mi szansę przetrzymać ten czas” – wspomina i dodaje – Zawsze chciałam się pochwalić tatusiowi, że jestem wygimnastykowana, że umiem biegać na setkę, robić szpagat. Wydaje mi się, że tam w obozie koncentracyjnym to nie ludzie opiekowali się nim, ale siła wyższa. Dwa lata i siedem miesięcy być w piekle i przeżyć to coś, to wymyka się z ziemskiego rozumowania.

Europejski Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem

Zdaniem brytyjskiego historyka Michaela Foota – Witold Pilecki to „najodważniejszy członek ruchu oporu podczas II wojny światowej”. Pilecki walczył w kampanii wrześniowej. Jako ochotnik udał się do niemieckiego obozu Auschwitz. Zorganizował tam siatkę konspiracyjną i opracowywał pierwsze sprawozdanie o ludobójstwie. Po ucieczce z obozu walczył w Powstaniu Warszawskim, a w opanowanej przez komunistów Polsce prowadził konspirację, za co zapłacił życiem.

W 2009 roku Parlament Europejski pracował nad rezolucją „Świadomość europejska a totalitaryzm”. Europosłowie PiS wnieśli poprawki, mające na celu ustanowienie święta walki z totalitaryzmem. Jego patronem miałby być rotmistrz. Pomysł przepadł w głosowaniu. Przeciw byli posłowie PO i PSL, co tłumaczyli „błędem technicznym”. W Polsce od siedmiu lat obchody Europejskiego Dnia Pamięci Bohaterów Walki z Totalitaryzmem mają charakter nieformalny. Pamięć o czynach bohatera z Auschwitz przetrwała. Zwłaszcza w maju, w miesiącu urodzin i śmierci Pileckiego, w całym kraju odbywają się uroczystości i marsze jego imienia.

O tej uchwale w rozmowie z portalem tvp.info córka rtm. Pileckiego mówi: – To jest dobry pomysł, aby 25 maja był dniem poświęconym bohaterom walki z totalitaryzmem. Tak naprawdę nie chodzi o Witolda Pileckiego, ale o tych bezimiennych, którzy walczyli i ginęli w walce z komunizmem i nazizmem.

Zofia Pilecka zwraca uwagę, na potrzebę rozliczenia komunistycznych zbrodniarzy. Choćby tylko symbolicznie:

– Oni powinni ponieść chociażby moralną odpowiedzialność. Należałoby zlikwidować ulice, pomniki i inne relikty przeszłości. To wszystko jest do zrobienia przez nas. Komunistycznym funkcjonariuszom powinny też być odebrane olbrzymie apanaże czy resortowe emerytury. Jednak takie działania są trudne i wiążą się z buntem byłego aparatu urzędniczego i wojskowego tamtego systemu – podkreśla w rozmowie z tvp.info Pilecka.

teraz odtwarzane

„Być jak rotmistrz” – czyli styl życia

Odradzająca się pamięć o narodowych bohaterach, o etosie ludzi II RP, dla których Polska była najważniejsza, to nadal dla wielu środowisk „niewygodna prawda”. Moda na noszenie koszulek z Witoldem Pileckim, stadionowe oprawy, słuchanie patriotycznego hip-hopu, gry miejskie czy rekonstruowanie Żołnierzy Wyklętych – wśród młodzieży przeradza się w swoisty styl życia i chęć naśladowania postaw niezłomnych. To wszystko jest o wiele bardziej atrakcyjne, o wiele łatwiejsze do przyswojenia, niż szkolne lekcje historii, czy muzealne wycieczki.

– Dla młodego pokolenia postacie Żołnierzy Wyklętych to tacy superbohaterowie. Mało który naród ma ich tylu i to na wyciągnięcie ręki – mówi Wojciech Łuczak z Fundacji „Niezłomni” – Bohaterów, których działania były prawdziwe, a nie wymyślone i którymi można się szczycić.

Dlaczego to robią? Tomek, autor muralu o rtm. Witoldzie Pileckim w Mińsku Mazowieckim, pytany o sens takich działań, mówi: – Od kilku lat angażuję się w wydarzenia o charakterze edukacyjnym przypominające o polskich bohaterach. Jednym z najważniejszych jest dla mnie mural rotmistrza. Mamy nadzieję, że ta ekspozycja zachęci moich rówieśników do poznania tej sylwetki. Chcemy „być jak rotmistrz” Witold Pilecki nie zaś jak komunistyczna Armia Ludowa – podkreśla.

Barbara Konarska, filmowiec, producent wykonawczy płyty „Panny Wyklęte” dodaje: – Szukamy dzisiaj wartości, które sprawią, że poczujemy, iż nasze życie jest godne, wielkie. Tak wielkie, że byli tacy, którzy za tę naszą godność i wielkość oddawali życie – podkreśla Konarska – Bo życie oddajesz nie za siebie. Ale w imię wolności drugiego człowieka. Nic dziwnego, że Pilecki jest bohaterem i idolem współczesnych młodych ludzi.

Prawda zawsze zwycięży

Zofię Pilecką cieszą wszelkie formy upamiętniania jej ojca. Sama wspiera działania ponad 30 szkół i drużyn harcerskich związanych z postacią rotmistrza.

– Ja na tę Polskę liczę. Pilecki jest ważny dla młodzieży. Wraz z wszelkimi takimi działaniami propagowane są te wartości, które dla niego były bardzo ważne: Bóg, Honor, Ojczyzna. Pilecki to żołnierz i prawy rycerz, który kochał Polskę – mówi, nie kryjąc wzruszenia. – Kiedyś zadano mi pytanie w USA: Czy w ogóle jest patriotyzm? Patriotyzm był, jest i będzie, ale to właśnie prawda pozwoli mu trwać. Często prawda jest słaba i cicha, a kłamstwo wulgarne. Na świecie apostołów zła są miliony, ale to prawda zawsze zwycięży – podsumowuje.

Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Patriotyzm na pokaz z czasem zamienia się w dumę z dziejów narodu. Czy nie o takie wybory chodziło bohaterowi walk z narodowym – socjalizmem i komunizmem rtm. Witoldowi Pileckiemu?

Zobacz zdjęcie

zobacz
wszystkie