Uczciwość popłaca. Minister kultury i dziedzictwa narodowego nagrodził odkrywców skarbów, którzy przypadkowo znaleźli cenne zabytki archeologiczne i przekazali je państwu.
Wyroby ze złota datowane wstępnie na 1600-400 lat przed Chrystusem znalazł rolnik w okolicach Jasła na Podkarpaciu. Zabytkowe przedmioty trafiły do...
zobacz więcej
Leśnik Bogusław Szwichtenberg na dwa gliniane naczynia ze średniowiecznymi monetami natrafił w ubiegłym roku podczas spaceru po lesie w okolicy Guzowa (woj. lubuskie). Wartość monet oszacowano na pół miliona złotych. Za znalezisko Bogusław Szwichtenberg otrzymał nagrodę 50 tys. złotych.
Nagrodę od ministra otrzymała także Irena Bilska i jej syn Robert, którzy na terenie Fortu Chrzanów w Warszawie znaleźli depozyt butli na gaz bojowy z czasu I wojny światowej. Takie butle zachowały się tylko w pojedynczych egzemplarzach. Za to odkrycie minister przyznał im nagrodę w wysokości 10 tys. złotych.
Ważącą pół kilograma sztabkę złota znalazła 16-letnia Niemka na jednym z kąpielisk w jeziorze Koenigssee pod Monachium. Wartość skarbu jest...
zobacz więcej
Profesor Piotr Gliński podczas wręczania nagród zaznaczał, że znalazcy wykazali się obywatelską postawą. To dlatego, że domyślając się wartości znalezisk, nie udali się do antykwariuszy, ale do muzeum i do miejscowego konserwatora zabytków. Monety trafiły do Muzeum Archeologicznego Środkowego Nadodrza w Zielonej Górze z siedzibą w Świdnicy, a butla na gaz bojowy do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
W myśl ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami osobom, które odkryły lub przypadkowo znalazły zabytek archeologiczny przysługuje nagroda, jeśli tylko spełnią określone ustawą przesłanki.