Mężczyzna usłyszał osiem zarzutów. Grozi mu 10 lat więzienia. Prokuratura przedstawiła mężczyźnie osiem zarzutów dotyczących doprowadzenia czterech nastolatek do tzw. innych czynności seksualnych. Dwie miały poniżej 15 lat. Informację o uwzględnieniu wniosku o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące przekazał szef jastrzębskiej prokuratury Jacek Rzeszowski. Prokurator powiedział, że stosowanie takiego środka zapobiegawczego śledczy motywowali grożącą podejrzanemu surową karą i obawą utrudniania przez niego postępowania. <br/><br/> Rzeszowski powiedział, że do opisanych w zarzutach przypadków molestowania dochodziło od 2012 do 2015 r. Mężczyźnie przedstawiono trzy zarzuty z art. 200 Kodeksu karnego, czyli „doprowadzenia osoby w wieku poniżej 15 lat do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności”. <br/><br/> Pięć pozostałych czynów zakwalifikowano jako przestępstwa z art. 199. Ten przepis mówi o „doprowadzeniu do innej czynności seksualnej przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia”. <br/><br/> <b> Nie przyznał się do winy </b> <br/><br/> Prokuratura odmawia odpowiedzi na pytanie, czy osoby, które były molestowane, to zawodniczki klubu, w którym trenerem jest podejrzany. Mężczyźnie może grozić kara do 10 lat więzienia. Podczas przesłuchania w prokuraturze trener nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. <br/><br/> Śledztwo rozpoczęło się od doniesienia rodziców jednej z pokrzywdzonych. W postępowaniu przesłuchano też inne dziewczyny, które miały być molestowane przez trenera.