
Z informacji belgijskiej prokuratury wynika, że we wtorkowych atakach w Brukseli brało udział najprawdopodobniej czterech zamachowców samobójców. Trzej zginęli, jeden zbiegł. Policja potwierdziła w środę identyfikację dwóch z tych, którzy zginęli – braci Ibrahima i Kalida El Bakrawi. Wieczorem belgijskie media poinformowały nieoficjalnie, że zidentyfikowano szczątki trzeciego. Miał nim być Nadżim Laszrawi, który zginął na lotnisku.
Salah Abdeslam chciał osobiście dokonać zamachu na Stade de France, ale zmienił zdanie – wynika z zeznań, jakie złożył on przed belgijskimi...
zobacz więcej
Belgijski prokurator Frederic Van Leeuw potwierdził w środę, że zidentyfikowano dwóch spośród prawdopodobnie czterech sprawców wtorkowych zamachów w Brukseli. Dwóch spośród trzech terrorystów samobójców, którzy zginęli w ataku, to znani policji bracia – Ibrahim i Kalid El Bakrawi.
29-letni Ibrahim zdetonował kilka ładunków na lotnisku, tuż przed godz. 8 rano, w odstępie kilku sekund. W sumie na lotnisku eksplodowały cztery ładunki. Ibrahima zidentyfikowano na podstawie odcisków palców.
Kamery na lotnisku zarejestrowały jednak trzech domniemanych zamachowców. Dwóch pozostałych – powiedział prokurator – nie zidentyfikowano. Jeden z nich także wysadził się w powietrze. Drugi przeżył – porzucił torbę z dużą – jak podano – ilością materiałów wybuchowych.
Belgijskie media sugerowały, że napastnik, który przeżył, to Nadżim Laszrawi; początkowo informowano o jego aresztowaniu. Van Leuuw po południu zdementował te informacje. Wieczorem belgijskie media poinformowały nieoficjalnie, że Laszrawi to drugi zidentyfikowany zamachowiec samobójca z lotniska.
Na wtorkowe zamachy w Brukseli reaguje opozycja. Mamy w tym roku dwa międzynarodowe wydarzenia w Polsce – Światowe Dni Młodzieży i szczyt NATO....
zobacz więcej
Młodszy brat Ibrahima, 27-letni Kalid El Bakrawi był odpowiedzialny za eksplozję, do której doszło ponad godzinę później na stacji metra Maelbeek, w pobliżu budynków UE.
Laszrawi miał być jednym z najbliższych współpracowników Salaha Abdeslama, koordynatora zamachów w Paryżu, który wpadł niedawno w Anderlecht pod Brukselą.
Belgię ostrzegał Izrael i Turcja
Na temat zamachów zabrały też głos Izrael i Turcja. – Belgijskie służby otrzymały ostrzeżenie, że lotnisko w Zaventem oraz brukselskie metro mogą stać się celem ataków terrorystycznych – podała izraelska gazeta „Haaretz”, powołując się na niezidentyfikowane bliżej źródła w służbach bezpieczeństwa.
Według dziennikarzy gazety, zarówno służby z Belgii, jak i z innych krajów Europy Zachodniej otrzymały w tej sprawie precyzyjne informacje z odpowiednim wyprzedzeniem, ale podjęte w Belgii środki zapobiegawcze były nieskuteczne.
Turcja zaś deportowała w czerwcu ub.r. Ibrahima El Bakrawi – poinformował prezydent tego kraju Tayyip Erdogan. Na życzenie samego zainteresowanego odesłano go do Holandii, o czym – jak powiedział Erdogan, poinformowano służby tego kraju.
Jak mówił, władze tureckie poinformowały o deportacji też Belgię przekazując, że był on bojownikiem. Prezydent Turcji zarzucił Belgom, że zignorowali to ostrzeżenie.
We wtorek rano terroryści zaatakowali brukselskie lotnisko i stację metra Maelbeek, w pobliżu budynków UE.