– Nie sądzę, żeby marszałek Brudziński chciał kogoś obrażać. Wiem, że to osoba o dużym poczuciu humoru, nie jest zapiekła, ma wielu przyjaciół – mówił w programie „Po przecinku” Adam Bielan ze Zjednoczonej Prawicy na temat kontrowersji wokół wypowiedzi wicemarszałka Sejmu o uczestnikach protestów KOD-u. Andrzej Celiński z Partii Demokratycznej stwierdził, że „ludzie, którzy sami niewiele zrobili dla kraju, nie powinni używać epitetów w stosunku do tych, których intencji nie znają”.
– Demonstracje pokazują, że demokracja w Polsce ma się świetnie. Młodzi zamiast siedzieć przed kompem wyszli na ulice, starsi mogą wyjść w swoich futrach z szynszyli czy innych zwierzątek, które kiedyś biegały po lesie i poskakać na mrozie - powiedział w jednym z telewizyjnych wywiadów wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński, komentując w ten sposób protesty Komitetu Obrony Demokracji.
– Instytucje unijne wielokrotnie zostawiały Polskę na lodzie. Nie zabrały głosu na przykład, gdy Rosja nakładała na nas embargo na produkty rolne,...
zobacz więcej
„Ten pan nie zna intencji demonstrantów”
– Moja matka poszła na protest, nie jest tak zamożną kobietą, by być ubraną w futro, jest człowiekiem ogromnej wartości. Jest Sprawiedliwą wśród Narodów Świata, była członkiem AK, zna gestapo, zna ubecję, przeżyła kilkadziesiąt rewizji. Lepiej żeby nikt z PiS-u żartów nie czynił, nie warto w polityce, jak się samemu niewiele w życiu dobrego dla kraju zrobiło, używać epitetów w stosunku do ludzi, których intencji nie znamy. Ten pan nie zna intencji demonstrantów, są różne – mówił Celiński.
Dodał, że demonstracje KOD-u są szczególne. – Widać tam ciepło i przyjaźń, nie nienawiść. Nawet w stosunku do PiS są żarty czasem, ale te żarty trzymają się ładnej chrześcijańskiej zasady – nie czyń bliźniemu, co dla ciebie niemiłe – powiedział.
teraz odtwarzane
Manifestacje pod hasłem „W obronie Twojej wolności” pod szyldem Komitetu Obrony Demokracji zebrały się dziś w całym kraju, a także za granicą. „Nie...
zobacz więcej
„Przeszkadzają mi niektóre obraźliwe transparenty”
Bielan, bronił Brudzińskiego, mówiąc, że na pewno nie chciał nikogo obrazić. Powiedział, że takie słowa jak te o cyklistach, wegetarianach to jedynie pewna niezręczność. – Nikomu nie odmawiam prawa do demonstrowania. Przeszkadzają mi niektóre obraźliwe transparenty, porównywanie Kaczyńskiego do Stalina, czy Hitlera. Intencje są różne. Nie sądzę, żeby marszałek Brudziński chciał kogoś obrażać. Z tych słów Brudzińskiego na temat KOD-u nie należy czynić symbolu opinii PiS – mówił Bielan.