We wtorek rząd ma zająć się nieujawnionym do tej pory dokumentem na temat polskiej polityki zagranicznej i jej kierunków - powiedział w programie „Dziś wieczorem” Witold Waszczykowski, szef MSZ. Jak dodał, dokument liczy kilkadziesiąt stron i ocenia sytuację międzynarodową wokół Polski.
Waszczykowski stwierdził, że nie zdradzi wielkiej tajemnicy, jeśli powie, że sytuacja wokół Polski pogorszyła się. – Mamy kryzys na wschodzie i na południu Europy. Mamy skomplikowane sytuacje i dylematy instytucji, do których należymy, jak NATO i UE, które zastanawiają się jak z nich wybrnąć. Są też wyzwania globalne jak problemy klimatyczne, którym trzeba stawić czoła, pozycjonować się wobec tego – mówił.
Szef polskiego MSZ precyzuje swoje słowa z wywiadu dla Reutera. Jak relacjonowała agencja minister Witold Waszczykowski zadeklarował, że Polska...
zobacz więcej
„Już nie można płynąć w głównym nurcie”
Pytany o to, czy polska polityka zagraniczna będzie się różnić w stosunku do tej, jaką prowadzono przez ostatnie lata, odpowiedział, że tak zmiany są potrzebne. – Trzeba dokonać korekty, bo sytuacja się zmieniła. Potrzebne są nowe oceny tej sytuacji, nowe spojrzenie, nowe instrumenty. Już nie można płynąć w głównym nurcie, zdawać się na ciepłą wodę i inne organizacje, które za nas załatwią pewną sprawę – mówił.
Jak tłumaczył, to oznacza, że Polska musi mieć własną aktywną politykę, artykułować swoje interesy i przypominać o nich swoim sojusznikom. – Chodzi o to, że Polska nie może być bierna, zdawać się na decyzje podejmowane przez innych – mówił.