– Świadomość o tym, jak ważne było powstanie wielkopolskie jest nadal zbyt mała. Było to jedyne zwycięskie powstanie, które wywołaliśmy w XIX i XX wieku, jedyne, które naprawdę osiągnęło swoje cele – mówił w programie „Po przecinku” w TVP Info prof. Antoni Dudek z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, przewodniczący Rady IPN.
Odradzająca się w 1918 roku Rzeczpospolita nie mogłaby przetrwać bez Wielkopolski – podkreślił prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników...
zobacz więcej
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu i było największym zrywem niepodległościowym na terenie zaborów, zwieńczonym zwycięstwem. Dzięki niemu mieszkańcy Wielkopolski odzyskali wolność, a ziemie stanowiące kolebkę państwowości wróciły do Polski.
Jak podkreślił profesor, dzięki powstaniu wielkopolskiemu udało się zmusić Niemców do oddania Wielkopolski, „co nie było przesądzone w momencie końca I wojny”. Jego zdaniem, powstanie wielkopolskie musi przeniknąć do świadomości ogólnonarodowej.
– To kwestia regionalizmów. Polska 125 lat była podzielona na zabory, to wzmocniło różnice regionalne i dzisiaj jest coś takiego, jak tożsamość warszawska, wielkopolska i małopolska. Z trudem się przebija, że to jest nasze wspólne dziedzictwo – mówił Antoni Dudek. Dodał, że za trzy lata przypada 100. rocznica wybuchu powstania wielkopolskiego i do tego czasu należy zadbać o to, by znali je wszyscy Polacy.
teraz odtwarzane
Inscenizacja przyjazdu Ignacego Jana Paderewskiego na poznański dworzec kolejowy rozpoczęła w piątek w Poznaniu obchody 96. rocznicy wybuchu...
zobacz więcej
Silne poczucie przynależności do Polski
– Niemcom, choć cywilizacyjnie silniejszym, nie udało się wynarodowić Polaków. Zwłaszcza na przełomie XIX i XX w. świadomość narodowa w Wielkopolsce, przynależności do narodu polskiego, była coraz silniejsza. Są te słynne historie prześladowanych za język polski dzieci wrzesińskich, wóz Drzymały i cały szereg podobnych wydarzeń , które sprawiły, że na początku XX w. niechęć do panowania niemieckiego była silniejsza niż w połowie XIX w. Kiedy Niemcy ponosiły klęskę w I wojnie światowej, pojawiła się szansa, by Wielkopolska stała się częścią odradzającej się Polski – opowiadał Dudek.
Profesor przypomniał, że pod koniec 1918 r., kiedy kształtowało się państwo polskie, jego granice zachodnie nie były jasne. – Władze w Berlinie były przeciwne oderwaniu tak bogatego i ważnego zwłaszcza dla rolnictwa regionu, jakim była Wielkopolska – wyjaśnił.
Pomogli nam zachodni alianci
– Gdy wybuchło powstanie, Niemcy, którzy co prawa przegrali wojnę, ale mieli silne wojska, zaczęli stawiać opór. I gdyby nie korzystna sytuacja geopolityczna, to powstanie wielkopolskie też byśmy przegrali – powiedział Dudek. I dodał, że Niemcy zostali zmuszenie do podpisania rozejmu przez zachodnich aliantów.
– Wszystkie nasze powstania, łącznie z powstaniem warszawskim, wybuchały w momencie, w którym nie mieliśmy specjalnie co liczyć na wsparcie z zewnątrz. Natomiast powstanie wielkopolskie było Francuzom na rękę. Pozwalało jeszcze docisnąć Niemców. No i siłą rzeczy staliśmy się sprzymierzeńcami dla Francuzów – tłumaczył profesor.
Antoni Dudek przywołał też postać Ignacego Jana Paderewskiego, który odegrał wielką rolę w doprowadzeniu do wybuchu powstania wielkopolskiego. Mówił też o tym, jak duży wpływ na dalszą historię Polski miało wielkopolskie zwycięstwo.
teraz odtwarzane