
Ponad 51 mln zł wyda Kraków na przygotowania i organizację Światowych Dni Młodzieży. Poinformował o tym na swoim blogu prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Cały przyszłoroczny budżet Krakowa wyniesie prawie 4 mld 300 mln.
Jacek Majchrowski podkreślił, że wydatki miasta związane
z przygotowaniami do Światowych Dni Młodzieży nigdy nie były
tajne, a wstępne koszty były już podawane m.in. podczas
specjalnej sesji rady miasta. Zaznaczył, że Kraków nie finansuje niczego ponad to, do czego
miasto jest zobligowane ustawami.
Zadania bieżące
„Zadaniem samorządu jest zapewnienie normalnego funkcjonowania
miasta, czyli spraw związanych z organizacją ruchu, komunikacją
miejską itd, itp. Oznacza to, że będziemy finansować takie same
zadania jak zwykle, jedynie biorąc pod uwagę, że przez kilka dni
w Krakowie będzie więcej turystów niż zazwyczaj – poinformował
prezydent Krakowa na swoim blogu.
„Przyszłoroczny budżet Krakowa wyniesie prawie 4 mld 300 mln
zł” – informuje Majchrowski, prosząc, by w perspektywie tej sumy
oceniać całość wydatków na ŚDM. Na „tzw. zadania bieżące realizowane
ze względu na ŚDM wpisaliśmy w sumie kwotę 28 mln zł” – dodaje.
Środki te zostaną wydane na zorganizowanie pierwszej pomocy
przedmedycznej (300 tys. zł) i poszerzenie funkcji całodobowego
telefonu informacji medycznej (100 tys. zł).
Największe nakłady na transport
Największe wydatki związane są z organizacją ruchu i transportem. Chodzi o organizację parkingów na terenach miejskich (1 mln zł), wzmocnienie komunikacji miejskiej (3,5 mln zł), opracowanie studium polityki transportowej (600 tys. zł) i przygotowanie tymczasowej organizacji ruchu (1,5 mln zł).
Wynajęcie i obsługa toalet, które zostaną rozstawione na terenie miasta, będzie kosztować 3 mln zł.
Na tzw. zadania bieżące przeznaczono kwotę 28 mln zł. Środki te zostaną wydane na zorganizowanie pierwszej pomocy przedmedycznej (300 tys. zł) i poszerzenie funkcji całodobowego telefonu informacji medycznej (100 tys. zł).
W samo południe w Trzech Króli na Rynku Głównym w Krakowie miała miejsce prapremiera hymnu Światowych Dni Młodzieży. 6 stycznia podczas Orszaku...
zobacz więcej
„Ponieważ Kraków chce wykorzystać promocyjną szansę, którą dają
Światowe Dni Młodzieży, na wydarzenia kulturalne i nieodpłatne
udostępnienie w tym czasie Muzeum Historycznego Miasta Krakowa
planujemy wydać 1 mln 470 tys. zł, a na działania promocyjne
i dekorację miasta w sumie 4 mln 130 tys. zł. Wszystkie
wymienione powyżej wydatki dają kwotę 15 mln 600 tys.”
– podsumowuje Majchrowski.
Ponadto prezydent Krakowa zaproponował zarezerwowanie 5,9 mln
zł na remonty ulic w rejonach odbywających się wydarzeń oraz 6,5
mln zł na modernizację szkół, w których nocować będą pielgrzymi.
Jak zauważa na blogu, „te dwie ostatnie pozycje będą służyć
mieszkańcom także po ŚDM”.
Inwestycje przyspieszone z powodu ŚDM
Majchrowski wylicza także koszt wydatków inwestycyjnych, które
nie są realizowane wyłącznie z powodu ŚDM, ale były planowane już
wcześniej, a obecnie jedynie przyspieszono ich ukończenie.
„Inwestycje wykonane w rejonach, w których będą się odbywały
wydarzenia ŚDM poprawią funkcjonalność miasta. Koszt takich
właśnie inwestycji, zapisanych w projekcie przyszłorocznego
budżetu wynosi w sumie 23 mln 615 tys. zł” – informuje prezydent
Krakowa.
Chodzi o rozbudowę monitoringu miejskiego (2,5 mln zł), budowę
bezprzewodowej cyfrowej łączności TETRA (350 tys. zł), zakup
pojemników na odpady (2 mln zł), budowę przystanku kolejowego
Kraków-Sanktuarium (wkład miasta 4,2 mln zł), kładki
pieszo-rowerowej łączącej Sanktuarium w Łagiewnikach z Centrum
Jana Pawła II (wkład miasta 1mln 869 tys. zł), wreszcie budowę
połączenia węzła „Rybitwy” ze strefami „Wieliczka-Niepołomice”
(7 mln 330 tys. zł) i rozbudowę ul. Wrobela (5 mln 375 tys. ).
Największe wydatki związane są z organizacją ruchu i transportem. Chodzi o organizację parkingów na terenach miejskich (1 mln zł), wzmocnienie komunikacji miejskiej (3,5 mln zł), opracowanie studium polityki transportowej (600 tys. zł) i przygotowanie tymczasowej organizacji ruchu (1,5 mln zł).
Podsumowując, prezydent Jacek Majchrowski informuje, że wydatki
na funkcjonowanie Krakowa w okresie Światowych Dni Młodzieży
i na inwestycje będą miasto kosztować ponad 51 mln zł.
Szacowano, że koszty będą większe
„Ktoś może zapytać, dlaczego tak mało, skoro wcześniej
szacowaliśmy, że koszty będą znacznie większe. Otóż (...)
po naszych prośbach o dofinansowanie zadań związanych z ŚDM
z budżetu państwa otrzymaliśmy negatywne odpowiedzi od rządu
premier Ewy Kopacz. Zadania, które chcieliśmy by zostały
dofinansowanie, zostały określone jako zadania „lokalne”,
co jest dla mnie kuriozalnym tłumaczeniem, bo w tym wypadku
należy brać pod uwagę nie „lokalność”, ale skalę
przedsięwzięcia. Odmowa jednak sprawiła, że umieściłem w moim
projekcie budżetu na 2016 r. jedynie te wydatki, które uznałem
za najbardziej konieczne, resztę skreśliłem i wpisałem na listę
rezerwową” – tłumaczy prezydent.
Koszt zadań rezerwowych, nieujętych w przyszłorocznym budżecie,
wynosi 59 mln zł. Majchrowski wyjaśnił, że miasto rozważy ich
realizację, jeśli rząd Beaty Szydło zgodzi się
je współfinansować. „Wysłałem już w tej sprawie pismo
do Warszawy, czekamy na odpowiedź z tym większą nadzieją, że nowy
wojewoda, wieloletni radny miasta Krakowa Józef Pilch,
organizację Światowych Dni Młodzieży wymienia jako jeden
z priorytetów swojego urzędowania. Nie mam wątpliwości,
że wesprze nasz wniosek w Warszawie” – dodaje Majchrowski.
Strona kościelna m.in. opłaci pielgrzymom bilet komunikacji miejskiej
Prezydent Majchrowski przypomina, że pytań dotyczących kosztów
poniesionych przez stronę kościelną nie należy kierować do niego.
„Ja jedynie mogę podtrzymać informację o dotychczasowych
ustaleniach pomiędzy Komitetem Organizacyjnym ŚDM a miastem
– organizator wydarzenia poniesie koszty utrzymania budynków oraz
terenów miejskich, z których będzie korzystać podczas ŚDM, ich
ewentualną naprawę czy rekultywację. Organizator opłaci także
pielgrzymom bilet komunikacji miejskiej – wyjaśnia Majchrowski.
Koszt zadań rezerwowych, nieujętych w przyszłorocznym budżecie, wynosi 59 mln zł. Majchrowski wyjaśnił, że miasto rozważy ich realizację, jeśli rząd Beaty Szydło zgodzi się je współfinansować.