RAPORT

Pogarda

Moskwa: niszczący pomniki sowieckie w Polsce jak terroryści. MSZ: to całkowicie nie na miejscu

Pomnik Wdzięczności Żołnierzom Armii Radzieckiej w Parku Skaryszewskim w Warszawie(fot. Wikipedia/cc)
Pomnik Wdzięczności Żołnierzom Armii Radzieckiej w Parku Skaryszewskim w Warszawie(fot. Wikipedia/cc)

Najnowsze

Popularne

Polska dyplomacja w ostrych słowach odniosła się do czwartkowej wypowiedzi rzeczniczki rosyjskiego MSZ, która oskarżyła polskie władze o usprawiedliwianie osób niszczących sowieckie pomniki. „Nie rozumiem, dlaczego MSZ FR nie jest w stanie adekwatnie ocenić sytuacji wokół rosyjskich upamiętnień w Polsce” – stwierdził w odpowiedzi rzecznik polskiego MSZ Artur Dmochowski.

Kolejny sowiecki pomnik usunięty. Rosjanie protestują: to w cyniczny sposób obraża pamięć

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych złożyło na ręce polskiej ambasador notę protestacyjną w sprawie usunięcia pomnika żołnierzy sowieckich w...

zobacz więcej

Moskwa protestuje za każdym razem, gdy w Polsce demontowany jest sowiecki pomnik. Obecny konflikt rozpoczął się we wrześniu, gdy władze Pieniężna usunęły popiersie Iwana Czerniachowskiego, sowieckiego generała, walczącego m.in. z polskim podziemiem niepodległościowym.

Moskwa „stanowczo zaprotestowała” przeciwko takim działaniom. Równie ostro zareagowała, gdy dwa tygodnie temu z Mielca zniknął pomnik żołnierza Armii Czerwonej. Warszawa w odpowiedzi przekonuje, że miejsca pochówku żołnierzy sowieckich na terenie Polski są należycie chronione, a demontowane są tylko pomniki tzw. symboliczne i decyzja każdorazowo zależy od władz lokalnych.

MSZ do Rosji: powstrzymajcie się od pomnikowej histerii

Rosja uporczywie nie wykazuje woli dialogu – stwierdza polskie MSZ w wydanym w piątek oświadczeniu na temat usuwania sowieckich pomników z polskich...

zobacz więcej

„Niemoralne próby polskich władz”

Rosjanie cały czas nie dają jednak za wygraną. – Podejmowane przez polskie władze próby odżegnania się od długu wdzięczności wobec poległych radzieckich żołnierzy, a chcę przypomnieć, że w polskiej ziemi spoczywają ich praktycznie dwa miliony, więcej niż w jakimkolwiek innym kraju świata, można słusznie zakwalifikować jako niemoralne – powiedziała w czwartek rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji Maria Zacharowa.

Oceniła, że strona polska dopuszcza się zniekształcania faktów i „nadaje obowiązującym dwustronnym umowom otwarcie arbitralną wykładnię, dostosowując je do swoich koniunkturalnych politycznych interesów”.

Wszystkie pomniki żołnierzy radzieckich w Polsce stawiano wyłącznie w związku z wyzwoleniem kraju spod hitlerowskiej okupacji, bez czego nie byłoby państwa polskiego

Czerwona farba na pomniku żołnierzy radzieckich. Policja: incydent bez związku z marszem

Pomnik Wdzięczności Żołnierzom Armii Radzieckiej w stołecznym Parku Skaryszewskim został oblany czerwoną farbą. Do incydentu doszło na kilka godzin...

zobacz więcej

Usuwanie pomników jak działania terrorystów

– Wszystkie pomniki żołnierzy radzieckich w Polsce stawiano wyłącznie w związku z wyzwoleniem kraju spod hitlerowskiej okupacji, bez czego nie byłoby państwa polskiego – zaznaczyła.

– Często chuliganów tłumaczy się względami moralnymi i ideologicznymi, a w ciągu dwóch minionych lat, kiedy odnotowano ponad 50 przypadków wandalizmu wobec pomników i miejsc pamięci, nikt nie poniósł kary – stwierdziła.

Porównała także niszczących sowieckie pomniki do terrorystów z tzw. Państwa Islamskiego. – Ci, którzy niszczą pomniki w Polsce, w dużej mierze upodobniają się do bliskowschodnich terrorystów – twierdzi.

„Agresywna narracja”

W komentarzu rzecznik MSZ Artur Dmochowski zwrócił uwagę na „agresywną narrację” wypowiedzi Zacharowej i zarzucił, że MSZ Federacji Rosyjskiej „nie jest w stanie adekwatnie ocenić sytuacji wokół rosyjskich upamiętnień w Polsce”.

Ci, którzy niszczą pomniki w Polsce, w dużej mierze upodobniają się do bliskowschodnich terrorystów

W ocenie rzecznika polskiej dyplomacji „wypowiedź pani M. Zacharowej nt. pomników radzieckich w Polsce jest utrzymana w dotychczasowej agresywnej narracji, co niestety potwierdza brak woli współpracy w ramach określonych Umową z 1994 r.”. Jako „całkowicie nie na miejscu” Dmochowski określił ponadto „przywoływanie przestępstw islamistów i terrorystów w kontekście działań polskich władz samorządowych”.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:

Zobacz więcej