
Europoseł Janusz Korwin-Mikke od środy przebywa na okupowanym przez Rosję ukraińskim Krymie. Swoją podróż relacjonuje na Facebooku. „Ludzie na lotnisku w Szeremietiewie tacy sami, jak w całej Europie – tylko Arabów i Murzynów jakoś nie widać. I znacznie mniejszy tłok” – piał o moskiewskim lotnisku. O wizycie polskiego polityka szeroko piszą także rosyjskie media.
Janusz Korwin-Mikke został ukarany przez szefa Parlamentu Europejskiego za zakłócenie przebiegu sesji PE. Prezesa partii KORWiN wykluczono z prac...
zobacz więcej
„Przyjęcie w Symferopolu bardzo przyjazne. Jutro rozmawiam z wszystkimi władzami, z przedstawicielami Tatarów itd. Natomiast przeciwko mojej wizycie zaprotestowali krymscy komuniści, którzy nawet chcieli zrobić demonstrację przeciwko mojemu przyjazdowi” – napisał Korwin na Facebooku.
Europoseł i lider pozaparlamentarnej partii KORWiN na ukraińskim półwyspie spotyka się miejscowymi władzami.
„W czasie swojej wizyty nie mógł znaleźć przeciwników połączenia półwyspu z Federacją Rosyjską. Powiedział o tym w czasie spotkania z głową republiki Siergiejem Aksjonowem” – relacjonuje rosyjska agencja TASS. – Ludzie mówią, że w Rosji jest normalna władza, a gdy był Kijów, była nic nie warta. Nawet problem językowy nie był tak duży, jak problem władzy – miał powiedzieć Korwin-Mikke według relacji TASS.
Przyjęcie w Symferopolu bardzo przyjazne, Jutro rozmawiam z wszystkimi władzami, z przedstawicielami Tatarów itd....
Posted by Janusz Korwin-Mikke on 9 grudnia 2015
Polish Eurosceptic populist politician Janusz Korwin-Mikke visiting Russia-annexed Crimea and meeting its "leader". pic.twitter.com/KCHALwYRe8
— Anton Shekhovtsov (@A_SHEKH0VTS0V) grudzień 10, 2015