
Ponad dwukilometrowy niemiecki tunel ma znajdować się w Walimiu w województwie dolnośląskim – podał portal Wałbrzych naszemiasto.pl.. Jeżeli odkrycie zostanie potwierdzone, będzie to kolejne po „złotym pociągu” znalezisko w tym rejonie.
Przysypany głazami, zawalony ziemią i naszpikowany ukrytymi w okolicy minami. Co skrywa w sobie „złoty pociąg”? Eksploratorzy z całego kraju...
zobacz więcej
– Kilka dni temu telefonowali do mnie przedstawiciele gminy Walim i mówili, że mają dokumenty dotyczące jakiegoś znaleziska – powiedział Marek Kowalski, archeolog z wałbrzyskiego oddziału Wojewódzkiego Urząd Ochrony Zabytków. Przy wzgórzu Walim, przylegającego do nieistniejącej już stacji kolejowej miano dokonać odkrycia – przekraczający 2 km długości tunel.
– Sprawy nie komentuję – powiedział Adam Hausman, wójt Walimia. – Mogę tylko powiedzieć, że jako gmina mamy doświadczenie związane z docieraniem do obiektów podziemnych. Przed dwoma laty dokopaliśmy się do sztolni na górze Soboń – dodał.
Jeśli odkrycie zostanie potwierdzone, to władze gminy nie zamierzają wzorować się na Wałbrzychu, którego władze przekazały sprawę „złotego pociągu” do trzech ministerstw, wojewody i wojska. Walim chce sam dotrzeć do obiektu po uzyskaniu wszystkich stosownych zezwoleń oraz sięgając po wsparcie specjalistów, np. saperów.