„Jestem ludzką beczką prochu”. Zabójca dziennikarzy tłumaczył atak dyskryminacją

Szykany ze względu na kolor skóry i orientację seksualną – tak o powodach swojego ataku napisał mężczyzna, który w środę zastrzelił reporterkę i operatora telewizji WDBJ7 w amerykańskim stanie Wirginia. Wkrótce po ataku wysłał do telewizji ABC News faks, w którym opisał się jako „ludzką beczkę prochu”.

Vester Flanagan zastrzelił pracowników WDBJ7w czasie, gdy nadawali „na żywo”. Po morderstwie był ścigany przez policję. Popełnił samobójstwo.

Tuż po ataku wysłał do telewizji ABC News faks, w którym opisał, że w czasie pracy w WDBJ7 był dyskryminowany jako czarnoskóry gej. Opublikował także w internecie film, na którym widać moment ataku.

Nieszczęśliwy człowiek

Flanagan został zwolniony ze stacji w 2013 roku. Pracownicy telewizji opisują go jako „nieszczęśliwego człowieka”, który był trudny we współpracy i nie angażował się w wykonywane obowiązki.

Zabita reporterka i operator kamery byli powszechnie lubiani przez kolegów i koleżanki z pracy. Oboje szykowali się do ślubów. Po ataku prezydent Barack Obama wezwał do zaostrzenia kontroli nad dostępem do broni.

#atak na dziennikarzy #zabójstwo dziennikarzy #ameryka broń #zabił dziennikarzy #stany broń #usa broń