Ministrowie finansów państw strefy euro zaakceptowali w piątek trzeci program pomocy dla Grecji – poinformował szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem. Trzyletni pakiet pomocowy będzie wart maksymalnie 86 mld euro.
Po kilkunastu godzinach negocjacji grecki parlament przyjął trzeci pakiet reform oszczędnościowych, którego domagali się wierzyciele....
zobacz więcej
Do 19 sierpnia powinny zakończyć się procedury ratyfikacji w krajach strefy euro, co pozwoli na wypłatę pierwszej części pomocy dla Aten z Europejskiego Mechanizmu Stabilności. Uruchomienie programu wymaga zgody niektórych parlamentów państw eurolandu, w tym niemieckiego Bundestagu.
Pierwsza rata wsparcia ma wynieść do 26 mld euro, z czego 13 mld Grecja otrzyma już 20 sierpnia. 3 mld zostaną wypłacone we wrześniu i w październiku, zaś 10 mld euro przeznaczone będzie na rekaplitalizację banków; ta kwota zostanie ulokowana na specjalnym koncie w Luksemburgu. Na rekapitalizację i restrukturyzację banków przewidziano w sumie 25 mld euro w ramach całego pakietu pomocowego. W zamian Grecja zobowiązała się do głębokich reform.
Po 17 godzinach rozmów - kompromis. Unijni przywódcy porozumieli się co do kolejnego pakietu pomocy dla Grecji. Ateny dostaną około 82-86 miliardów...
zobacz więcej
„Były pewne różnice ”
– Intensywna praca ostatnim tygodniu opłaciła się – powiedział Dijsselbloem na konferencji prasowej po zakończeniu nadzwyczajnego spotkania eurogrupy w Brukseli. – Teraz mamy porozumienie na szczeblu politycznym. Były pewne różnice, ale udało się je wyjaśnić – dodał.
Według Dijsselbloema ministrowie uznali, że memorandum wynegocjowane przez Grecję oraz trzy instytucje: Komisję Europejską, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny „jest zgodne w celami określonymi przez szczyt strefy euro” w lipcu. – Jeśli zostanie wdrożone, to pozwoli greckiej gospodarce na powrót do trwałego wzrostu – ocenił Dijsselbloem.
– To całościowy i ambitny pakiet reform, który odnosi się do najważniejszych wyzwań zarówno w sferze osiągnięcia celów polityki finansowej, jak i reform strukturalnych, wzmocnienia konkurencyjności oraz zapewnienia stabilności finansowej – dodał.
Według szefa eurogrupy Grecja przeprowadzi rekapitalizację swoich banków po planowanych na jesień „stress testach” bankowych. W ramach rekapitalizacji dokonany zostanie tzw. bail-in, co oznacza, że koszty rekapitalizacji poniosą posiadacze obligacji. Jednak – zaznaczył Dijsselbloem – wykluczono możliwość udziału w tych kosztach właścicieli depozytów w bankach.
Konieczne wzmocnienie działań prywatyzacyjnych
Eurogrupa zaznaczyła też w swoim oświadczeniu konieczność wzmocnienia działań prywatyzacyjnych w Grecji. Najpóźniej do końca 2015 roku powstać ma specjalny fundusz, który zgromadzi dochody z prywatyzacji. Jego wartość ma docelowo wynieść 50 mld euro. Część zgromadzonych środków zostanie przeznaczona na spłatę zadłużenia Grecji, a część na rekapitalizację banków i inwestycje w grecką gospodarkę.
– Do funduszu przekazana zostanie własność banków po przeprowadzeniu rekapitalizacji – poinformował szef eurogrupy.
32,5 roku na spłatę pożyczek
Szef Europejskiego Mechanizmu Stabilności Klaus Regling poinformował, że Grecja będzie mieć 32,5 roku na spłatę pożyczek. Zdecydowana większość kwoty nowego programu pomocy będzie pochodzić z funduszy EMS, ale nie całe 86 mld euro. Oczekuje się, że w pomoc dla Aten zaangażuje się również Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który ma podjąć decyzję w tej sprawie w październiku. Warunkiem udziału MFW jest jednak rozwiązanie problemu spłacalności długu greckiego; strefa euro zamierza dopiero w październiku zająć się możliwością restrukturyzacji zadłużenia Aten.
– Eurogrupa doszła do wniosku, że spłacalność długu można osiągnąć poprzez wiarygodny i dalekosiężny program reform oraz działań dotyczących zadłużenia, ale bez nominalnej jego redukcji – poinformował Dijsselbloem. – Eurogrupa jest gotowa rozważyć po pozytywnej pierwszej ocenie (wdrażania programu pomocy – PAP) możliwość dodatkowych działań (...) dotyczących obsługi zadłużenia – dodał.