W Muzeum Powstania Warszawskiego zainaugurowano obchody rocznicy wybuchu powstania. Dyrektor muzeum Jan Ołdakowski powitał oficjalnie gości, w tym prezydenta Bronisława Komorowskiego, oraz prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Walt. Komorowski wręczył odznaczenia państwowe powstańcom i zasłużonym w pielęgnowaniu pamięci o zrywie stolicy. W Muzeum Powstania Warszawskiego zainaugurowano obchody rocznicy wybuchu powstania. Dyrektor muzeum Jan Ołdakowski powitał oficjalnie gości, w tym prezydenta Bronisława Komorowskiego, oraz prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Walt. Komorowski wręczył odznaczenia państwowe powstańcom i zasłużonym w pielęgnowaniu pamięci o zrywie stolicy. Po południu władze państwowe mają złożyć kwiaty pod pomnikiem Gloria Victis na Wojskowych Powązkach. – Wolność mierzy się osiągnięciami, rozwojem i nowoczesnością – powiedział Bronisław Komorowski w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego podczas trwających tam obchodów upamiętniających wybuch powstania warszawskiego. Na spotkaniu z weteranami wyraził radość z faktu, że nie trzeba już więcej „mierzyć wolności krzyżami”. <br /><br />Komorowski wręczył następnie odznaczenia państwowe ponad 30 powstańcom warszawskich. Kawalerem Orderu Wojennego Virtuti Militari został Mieczysław Łuniewski, pseudonim „Montana”, dowódca plutonu w Obwodzie Praga Okręgu Warszawa AK. Order w imieniu rodziny odebrały córki Łuniewskiego. Pierwszego sierpnia minie 71. rocznica wybuchu powstania w stolicy.<b>Ścibor-Rylski: myślałem, że 70. rocznica będzie ostatnia</b><br /><br />W czasie obchodów przemówił również gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, prezes Związku Powstańców Warszawskich. 98-letni były uczestnik powstania powiedział, że dla niego wielkim wzruszeniem jest móc uczestniczyć jeszcze w uroczystościach z okazji 71. rocznicy wybuchu powstania. – Myślałem, że 70. rocznica powstania będzie moją ostatnią – powiedział Ścibor-Rylski. <br /><br />Generał dodał, że wraz z prezydentem ma zamiar spotkać się ponownie za pięć lat podczas kolejnych obchodów. – Dajemy urlop panu prezydentowi na pięć lat, ale za pięć lat spotkamy się tutaj, musimy się spotkać panie prezydencie – mówił wzruszony.Powstanie warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych.<br/><br/> Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.