
Ćwierć wieku temu z Uniwersytetu Kopenhaskiego do Polski przyszła pierwsza wiadomość, wysłana dzięki poczcie elektronicznej. Dwuzdaniowy mail, wysłany za pośrednictwem protoplasty znanego obecnie internetu, stał się kamieniem milowym w rozwoju sieci w Polsce. Przez ten czas nad Wisłą liczba internautów wzrosła z ok. 2 tys. do 22 mln.
Amerykańskie władze dementują informacje o tym, że hakerzy wykradli z komputerów Białego Domu poufne dane. Zastępca doradcy prezydenta ds....
zobacz więcejCo prawda początki sieci komputerowych sięgają lat 80., ale Polska uzyskała dostęp do umożliwiających ich obsługę urządzeń dopiero po rozpoczęciu demokratycznych przemian. Na straży tej technologii stał bowiem istniejący jeszcze od lat 40. COCOM, czyli Komitet Koordynacyjny Wielostronnej Kontroli Eksportu. Ta zrzeszająca zachodnie państwa organizacja zazdrośnie strzegła wszelkich wynalazków, które mogłyby zostać wykorzystane do celów wojskowych przez państwa Bloku Wschodniego.
Do takich technologii należały pierwsze narzędzia umożliwiające tworzenie sieci komputerowych, w tym przede wszystkim amerykański wojskowy system ARPANET. Mimo że powstał w latach 60., obecnie funkcjonujący internet nadal oparty jest w dużej mierze na stworzonych w ramach tamtego projektu zasadach.
Panie Andrzeju miło mi powitać pana z Kopenhagi. Pozdrowienia dla wszystkich w CIUW
Mapy zasięgu, którymi operatorzy komórkowi chwalą się na swoich stronach, mają mało wspólnego z rzeczywistością – donosi „Metro”.
zobacz więcej
Żelazna kurtyna jednak upadła i na Wschód mogły zacząć przenikać nowoczesne technologie. Wcześniej Polacy podejmowali próby łączenia komputerów w sieci, ale bez dostępu do odpowiedniego sprzętu, a przede wszystkim „wejść” do zachodnich sieci, służyło to głównie prowadzeniu badań.
Na Zachód
W przypadku Polski kluczową datą jest 17 maja 1990 roku, gdy nasz kraj został włączony do Europejskiej Sieci Badawczej i Akademickiej (EARN). Za jej pośrednictwem połączone były uniwersytety i ośrodki badawcze w całej Europie. Zniesiono również embargo na import sprzętu komputerowego.
60 proc. Polaków korzysta przynajmniej raz w tygodniu z internetu – wynika z badań „Internauci 2013” przeprowadzonych przez Fundację Centrum...
zobacz więcej
Dwa miesiące później, 17 lipca, Tadeuszowi Węgrzynowskiemu z Centrum Informatycznego Uniwersytetu Warszawskiego udaje się ustanowić połączenie za pomocą BITNET-u, na którym opierał się EARN. To kolejny protoplasta internetu, a w latach 90. najpopularniejsza sieć komputerowa. To właśnie wtedy z Uniwersytetu Kopenhaskiego do CIUW trafia pierwszy „mail”. Przypominał raczej telegram. Temat: „Dzień dobry z Kopenhagi”.
„Panie Andrzeju miło mi powitać pana z Kopenhagi. Pozdrowienia dla wszystkich w CIUW” – brzmiała jego treść. Z Warszawy szybko nadeszła odpowiedź od Andrzeja Smereczyńskiego, administrującego siecią na UW. „Panie dyrektorze, w CIUW nigdy nie było tyle radości i tylu ludzi w sali komputerowej” – odpisał.
Seksting, hating, grooming, stalking to nie tylko słowa, ale konkretne zagrożenia, które czyhają w sieci, zwłaszcza na dzieci i młodzież. Seksting...
zobacz więcej
Dlaczego niezbędna była podróż do duńskiej stolicy? To właśnie tam znajdował się serwer, do którego można było podpiąć polski modem.
– Było to pierwsze w tej części Europy udane połączenie nowego węzła międzynarodowej sieci komputerowej, które stało się nie tylko połączeniem technicznym, ale i kulturowym – mówi Węgrzynowski w rozmowie z pismem Uniwersytetu Warszawskiego „UW”.
– Było to ważne wydarzenie dla środowiska akademickiego i naukowego, które pozwoliło na kontakt za pośrednictwem poczty elektronicznej z użytkownikami sieci komputerowej EARN, BITNET i tworzącej się na świecie sieci internet – wyjaśnia.
– Liczba internautów przekroczyła 3 mld użytkowników – ogłosił Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny. W ciągu ostatnich pięciu lat liczba...
zobacz więcej
Skromny sprzęt
W czasach smartfonów i procesorów obecnych nawet w sprzęcie AGD śmiech mogą budzić właściwości sprzętu użytego do tamtego połączenia. Węgrzynowski użył dwóch komputerów kompatybilnych z systemem IBM S 370. Miały po 3 MB pamięci RAM – obecnie standardem w komputerach osobistych jest pojemność co najmniej tysiąckrotnie większa.
Współczesny użytkownik mógłby również zapomnieć o oglądaniu filmów w sieci – prędkość połączenia wynosiła ok. 9,6 kilobitów na sekundę. Obecnie standardem jest pobieranie danych z prędkością 100 megabitów na sekundę. Problemem była także jakość infrastruktury.
„W grudniu 1991 roku w Warszawie zalało kable BITNET-u. Sieć nie działała przez tydzień. E-maile gromadzono na taśmach magnetycznych. Kiedy w końcu sieć ruszyła, okazało się, że retransmisja zgromadzonych wiadomości potrwa bardzo długo. Zastosowano protokół BITNET over train. Taśmy wpakowano do pociągu i zawieziono na miejsce” – opisuje autor bloga internetum.blox.pl.
Cyberprzestępcy coraz bardziej pomysłowi. Tym razem ich ofiarą może paść każdy, bo rozpoczęli ataki na... domowe routery, wykorzystując przy tym...
zobacz więcej
Pomimo blokady technologicznej przed 1990 rokiem i związanych z tym opóźnień w rozwoju technologicznym Polska całkiem sprawnie poczynała sobie w sieci. Co prawda już w 1991 roku amerykańskim astronautom udało się wysłać pierwszego maila z kosmosu, ale sieć wciąż była wówczas narzędziem dla wtajemniczonych: naukowców, wojskowych, dyplomatów itp. W Polsce po pierwszym roku działania uruchomionej przez UW sieci było już 10 tys. internautów, a w zasadzie bitnautów.
Drugi początek
Prawdziwym przełomem był 17 sierpnia 1991 roku. Trzynaście miesięcy po wysłaniu do Polski pierwszego maila za pośrednictwem BITNET-u i EARN nad Wisłą pojawił się pierwszy mail z internetu. To właśnie tę datę uznaje się za symboliczny początek sieci w Polsce – mający wiele ograniczeń BITNET został wyparty przez internet.
Pekin posiada „wielkie działo internetowe”, które potrafi całkowicie zniszczyć wybrane serwery poprzez ich przeciążenie – informuje CNN. Tylko w...
zobacz więcej
W tym czasie upowszechnił się na tyle, że przestaliśmy nawet pisać nazwę tej sieci z wielkiej litery i „Internet” stał się „internetem”.
Prawie wszyscy z siecią
Jeszcze w 1995 roku z internetu korzystało ok. pół miliona Polaków. Dzisiaj ich liczba jest szacowana na ok. 22 mln. Urząd Komunikacji Elektronicznej ogłosił właśnie, że dostęp do internetu ma 90 proc. gospodarstw domowych w Polsce.
Dzisiaj coraz mniej osób pamięta o słynnym numerze 0-20-21-22, który służył do podłączania się do sieci za pomocą telefonu. Co młodszym internautom przypominamy, jak niesamowity dźwięk wydobywał się z komputera przy próbie połączenia za pomocą modemu telefonicznego.
Aż 6 mln osób korzysta z mobilnego podłączenia do sieci, a więc za pośrednictwem smartfonów albo przenośnych modemów.