
W poniedziałek czeka nas spotkanie Bronisława Komorowskiego z Andrzejem Dudą i ich małżonkami. Urzędujący prezydent zaprosił prezydenta elekta do Belwederu, między innymi po to, aby porozmawiać o przejęciu urzędu. Formalnie zmiana nastąpi 6 sierpnia - już po złożeniu przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym.
Zbigniew Kuźmiuk z PiS liczy na to, że po wyborach parlamentarnych władzę przejmie tandem Andrzej Duda-Beata Szydło. – Jarosław Kaczyński będzie...
zobacz więcej
Z podobnymi spotkaniami bywało różnie. W 1922 roku naczelnik państwa Józef Piłsudski z honorami oddał władzę w państwie Gabrielowi Narutowiczowi i stanął przed nim na baczność. Ale gdy urząd składał Lech Wałęsa, z Aleksandrem Kwaśniewskim spotkać się nie chciał. Politycy ręce podali sobie dopiero 10 lat później w czasie pogrzebu papieża.
Ale już państwo Kwaśniewscy zaprosili do Belwederu Lecha i Marię Kaczyńskich. Na krótkiej sesji dla fotoreporterów widać było, że humory dopisywały, ale o tym, co działo się za zamkniętymi drzwiami, pałac milczy. Tradycyjnie w czasie takiej rozmowy przekazuje się ważne informacje. To także okazja do małej wymiany zdań między pierwszymi damami.
Kolejne - już w poniedziałek. Prezydent zaprosił do Belwederu Andrzeja Dudę wraz z małżonką. Początek planowany jest na godz. 16.