
Pracował w Izbie Turystycznej i w firmie produkującej zegarki. Przygodę ze sportem zaczął od hokeja na lodzie. W krótkim czasie stał się najważniejszą osobą w świecie piłkarskim. 79-letni Sepp Blatter po 17 latach niepodzielnego rządzenia w FIFA odchodzi ze stanowiska
Sepp Blatter, który w zeszłym tygodniu został wybrany na swoją piątą kadencję jako szef FIFA, zrezygnował z tej funkcji. Swoją decyzję ogłosił we...
zobacz więcej
– Chociaż zostałem ponownie wybrany, to jednak nie miałem poparcia całego świata piłkarskiego. W obliczu kolejnych wyzwań FIFA potrzebuje głębokiej przebudowy – powiedział Blatter na konferencji prasowej. 79-letni Szwajcar cztery dni temu został wybrany na prezydenta FIFA na piątą kadencję, mimo silnej presji, by nie startował. Wybory odbywały się w tle oskarżeń jego współpracowników o korupcję.
Dwa dni przed kongresem FIFA szwajcarska policja zatrzymała w Zurychu ośmiu wysokich rangą działaczy FIFA pod zarzutami udziału w procederze korupcyjnym. We wtorek do grona podejrzanych dołączył sekretarz generalny Jerome Valcke.
Wybory nowego prezydenta odbędą się między grudniem 2015 a marcem 2016 roku.
Afera z zatrzymaniem siedmiu wysokich rangą działaczy nie zaszkodziła Seppowi Blatterowi. Szwajcar podczas odbywającego się w piątek 65. Kongresu...
zobacz więcej
Hokej na lodzie
Blatter urodził się 10 marca 1936 roku w szwajcarskiej miejscowości Viege. W młodości grał amatorsko w piłkę nożną. W 1959 roku ukończył na uniwersytecie w Lozannie studia na kierunku zarządzania i ekonomii. Następnie został szefem działu public relation Izby Turystycznej w szwajcarskim kantonie Valais.
Pierwszy kontakt ze sportem miał jako sekretarz generalny Szwajcarskiej Federacji Hokeja na Lodzie. Później został dyrektorem ds. sportu w szwajcarskiej firmie produkującej zegarki - Longines. Z FIFA związał się w 1975 roku, gdy został dyrektorem technicznym. Funkcję pełnił do 1981 roku, później był sekretarzem generalnym, a od 1998 roku prezydentem.
Kiedy wygrał drugie z rzędu wybory w 2002 roku, ówczesny wiceprezes Piłkarskiej Konfederacji Afryki (CAF) Farah Addo powiedział na łamach brytyjskiej prasy, że oferowano mu sto tysięcy dolarów za oddanie głosu na Szwajcara. – Ja odmówiłem, ale 18 innych afrykańskich działaczy przyjęło łapówkę – twierdził Blatter.
– Cały system funkcjonowanie Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej jest nie najlepszy, bo Sepp Blatter zawsze dostaje w spadku wielu wiceprezesów...
zobacz więcej
Mówił co myślał
Blatterowi nie pomagały słowne wpadki, które zdarzały mu się regularnie.
W 2011 roku Międzynarodowy Komitet Olimpijski zapowiedział śledztwo przeciwko FIFA w związku z oskarżeniami o korupcję ze strony działaczy z Afryki. – Nasze finanse są do wglądu dla wszystkich, a MKOl prowadzi swoje jak kura domowa - dostaje pieniądze, a potem je wydaje – skomentował Blatter
W innej wypowiedzi stwierdził, że każdy konflikt na tle rasowym można rozwiązać „uściśnięciem dłoni na boisku”, wzbudzając oburzenie w piłkarskim świecie. Później przepraszał za te słowa.
Wycofywał się także z wypowiedzianej głośno opinii o tym, co różni Argentyńczyka Lionela Messiego i Portugalczyka Cristiano Ronaldo, uznawanych obecnie za najlepszych piłkarzy na świecie. – Jeden z nich wydaje więcej na fryzjera – żartował podczas wizyty na Uniwersytecie Oksfordzkim. Dodał, że choć lubi obu zawodników, woli Messiego.
– Wybaczam, ale nie zapominam – takimi słowami zwrócił się do swoich oponentów w wywiadzie dla szwajcarskiej telewizji RTS Sepp Blatter, wybrany w...
zobacz więcej
Korupcyjne skandale
W 2011 roku Szwajcar został wybrany na czwartą kadencję, będąc jedynym kandydatem. Uzyskał 186 głosów poparcia na 203 możliwe. Później zapowiedział, że nie będzie startował w następnych wyborach, ale ostatecznie zmienił zdanie.
Także tamte wybory odbywały się w cieniu korupcyjnych skandali. Z wyścigu wycofał się jedyny kontrkandydat - szef Azjatyckiej Federacji (AFC) Mohamed bin Hammam. W obliczu podejrzeń o próbę kupienia sobie głosów Katarczyk zrezygnował ze startu. Natomiast Komisja Etyki FIFA zawiesiła go w prawach członka tej organizacji.
Oskarżeń nie uniknął i sam Blatter. Bin Hammam zarzucił mu, że wiedział o próbach przekupienia członków Komitetu Wykonawczego przed wyborem Kataru na organizatora mistrzostw świata w 2022 roku i nie podjął żadnych środków zapobiegawczych. Szwajcar został jednak oczyszczony z zarzutów.
Cztery dni temu ponownie został wybrany na prezydenta. Pokonał jedynego kontrkandydata - księcia Jordanii Alego bin Al-Husseina, który wycofał się po pierwszej turze głosowania, przegranej stosunkiem głosów 73:133.