
Były policjant wydziału kryminalnego ostródzkiej policji został skazany za stalking podwładnej. Mężczyzna miał podwładną nagabywać, zaczepiać i dotykać. Po ujawnieniu sprawy odszedł na emeryturę.
Chciał wraz z kolegą uprowadzić 25-letnią kobietę, nękał ofiarę setkami sms-ów. Usłyszał zarzuty stalkingu oraz usiłowania pozbawienia wolności z...
zobacz więcej
Rozpoznający tę sprawę sąd w Ostródzie uznał byłego już zastępcę naczelnika wydziału kryminalnego ostródzkiej policji Mikołaja P. winnym stalkingu, tj. uporczywego nękania podwładnej mu policjantki i skazał go za to na cztery miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Według rzeczniczki prasowej Sądu Okręgowego w Elblągu Doroty Zientary sąd uznał, że policjant Mikołaj P. od maja do listopada 2012 roku mimo sprzeciwu kobiety wielokrotnie ją zaczepiał, nagabywał, dotykał, składał propozycje umówienia się z nim na spotkanie towarzyskie, a dwa razy pocałował w policzek.
Ma listownie przeprosić kobietę i zapłacić jej 13 tys. zł kosztów
– Wyrok stwierdza także, że Mikołaj P. wysłał pokrzywdzonej propozycję spotkania na jej prywatny telefon, czym wzbudził w pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia oraz istotnie naruszył jej prywatność – poinformowała sędzia Zientara i dodała, że na mocy tego wyroku Mikołaj P. dodatkowo ma listownie przeprosić nękaną kobietę oraz zapłacić jej ponad 13 tys. zł tytułem zwrotu kosztów, jakie poniosła ona wynajmując sobie mecenasa.
Zarzuty stalkingu usłyszał 45-letni mieszkaniec Warszawy, który nękał swoją sąsiadkę wiadomościami SMS i „głuchymi” telefonami. Mężczyźnie, który...
zobacz więcej
– Wyrok ten nie jest prawomocny, a pełnomocnicy oskarżonego już złożyli apelację – powiedziała sędzia Zientara dodając, że sprawa ta toczyła się za zamkniętymi drzwiami, a jawny jest w niej jedynie wyrok.
Pokrzywdzona kobieta jest żoną i matką
Pokrzywdzona w tej sprawie kobieta była żoną i matką. Jak ustaliła PAP w źródłach znających akta sprawy kobieta nie była zainteresowana spotkaniami z zastępcą naczelnika P. i gdy on nie przyjmował tego do wiadomości, policjantka poinformowała o sprawie związki zawodowe. Przedstawiciele związków zaś poinformowali władze ostródzkiej policji.
– Po otrzymaniu informacji zastępca komendanta tej jednostki przekazał sprawę zarówno do prokuratury, jak i biura spraw wewnętrznych. Konsekwencją tego było, najpierw dla zachowania obiektywizmu i bezstronności postępowania, odsunięcie zastępcy naczelnika od obowiązków służbowych, a mając informacje od prokuratora o przedstawieniu podwładnemu zarzutu, komendant powiatowy policji w Ostródzie zawiesił go w wykonywaniu obowiązków służbowych – poinformowała rzeczniczka prasowa warmińsko-mazurskiej policji Anna Fic. Dodała, że w lutym 2014 r. policjant Mikołaj P. przeszedł na emeryturę.