
Agencja Sputnik uruchomiła w tym tygodniu polską wersję językową swojego portalu. Publikowane tam treści są całkowicie zgodne z kremlowską linią komentowania rzeczywistości. – Uruchomienie Sputnika to element kremlowskiej ofensywy propagandowej, na którą Zachód nie potrafi odpowiedzieć – ocenia Maria Przełomiec, prowadząca w TVP Info program „Studio Wschód”.
Nowy globalny serwis informacyjny, który ma być alternatywą dla osób zmęczonych „jednostronną wizją świata”, zmiana prawa medialnego, ostrzeżenie...
zobacz więcej
Agencja Sputnik powstała w listopadzie zeszłego roku i zastąpiła agencję RIA Nowosti i radio Głos Rosji. Należy do kremlowskiego operatora medialnego „Rossija Siewodnia”, powołanego w 2013 roku do szerzenia „rosyjskiej wizji świata”. Obecnie Sputnik działa w 20 wersjach językowych, w tym m.in. angielskiej, niemieckiej, arabskiej czy chińskiej.
W tym tygodniu ruszył serwis internetowy Sputnika w języku polskim. W piątek głównym tematem jest rocznica Euromajdanu w Kijowie, który według Sputnika doprowadził do „zamachu stanu” na Ukrainie. Można przeczytać np. wywiad z byłymi członkami Berkutu, milicyjnej jednostki specjalnej, która rok temu okryła się złą sławą w czasie protestów przeciwko władzy prezydenta Wiktora Janukowycza. „Nie sądzę, że zdradziłem Ukrainę. Teraz w rzeczywistości jest to faszystowskie państwo” – mówi jeden z nich. Określanie obecnych władz Ukrainy jako „faszystów” to jeden z głównych motywów powtarzanych w rosyjskich, prokremlowskich mediach.
Komentatorzy nie mają wątpliwości: polska wersja agencji będzie jednostronnie komentować rzeczywistość zgodnie z wizją świata prezentowaną przez oficjalną Rosję. – Radio Sputnik to element kremlowskiej ofensywy propagandowej – ocenia Maria Przełomiec.