Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w rozmowie telefonicznej z szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem zaproponował Unii Europejskiej przysłanie do jego kraju misji, która pomagałaby kontrolować działania w Donbasie. Wcześniej UE zapewniła dostarczenie m.in. pojazdów opancerzonych do monitorowania rozejmu na Ukrainie. – UE dostarczy pojazdy opancerzone i zdjęcia satelitarne do monitorowania rozejmu na Ukrainie, ale jest niezdecydowana, czy wysłać siły w ramach proponowanej misji pokojowej ONZ – powiedział przedstawiciel unijnej dyplomacji Maciej Popowski. Tymczasem prezydent Ukrainy Petro Poroszenko poinformował, że Rosja nie będzie uczestnikiem misji pokojowej. Poroszenko zaproponował Unii Europejskiej przysłanie do jego kraju misji, która przyłączyłaby się do prac wojskowego tzw. Wspólnego Centrum Kontroli i Koordynacji działań w objętym konfliktem z separatystami prorosyjskimi Donbasie. <br/><br/> Tusk potwierdził, że w najbliższą niedzielę będzie w ukraińskiej stolicy, gdzie weźmie udział w Marszu Godności w pierwszą rocznicę zwycięstwa protestów na Majdanie Niepodległości i odsunięcia od władzy prezydenta Wiktora Janukowycza. Podczas wizyty dialog w sprawie misji UE ma być kontynuowany. <br/><br/> Poroszenko omówił z Tuskiem sytuację w Donbasie, gdzie wciąż dochodzi do starć z buntownikami. Zaznaczył, że zniszczenie przez separatystów miasta Debalcewe oraz fakt, że ich artyleria wciąż ostrzeliwuje miasta na wschodzie, świadczą, że rebelianci nie przestrzegają zawartych w Mińsku porozumień o zawieszeniu broni. <br/><br/> Ukraiński prezydent poinformował także szefa Rady Europejskiej, że Ukraina podjęła decyzję, iż zwróci się do ONZ o przysłanie do wschodnich obwodów kraju i na granicę z Rosją kontyngentu pokojowego. Kijów uważa, że w ramach takiego kontyngentu na Ukrainę mogłaby przybyć misja policyjna UE.<b>UE chce wysłać wozy opancerzone, by monitorować rozejm na Ukrainie</b> <br/><br/> Wcześniej w ciągu dnia przedstawiciel unijnej dyplomacji Maciej Popowski poinformował, że UE dostarczy pojazdy opancerzone i zdjęcia satelitarne do monitorowania rozejmu na Ukrainie, ale jest niezdecydowana, czy wysłać siły w ramach proponowanej misji pokojowej ONZ. <br/><br/> Unia Europejska „potrzebuje więcej jasności” odnośnie do propozycji Poroszenki zanim zdecyduje o wysłaniu żołnierzy na Ukrainę – powiedział przedstawiciel unijnej dyplomacji Maciej Popowski poinformował, po spotkaniu unijnych ministrów obrony w Rydze. <br/><br/> Tymczasem szef francuskiego resortu obrony Jean-Yves Le Drian powiedział w Rydze, że OBWE wyśle około 400 obserwatorów do monitorowania rozejmu na Ukrainie – poinformowała agencja Associated Press, nie podając jednak więcej szczegółów. <br/><br/> Zarówno UE, jak i NATO wzywają prorosyjskich separatystów, aby pozwolili obserwatorom OBWE monitorować porozumienie o zawieszeniu broni na Ukrainie.<b> „Takich >>żołnierzy sił pokojowych<< mamy pod dostatkiem”</b> <br/><br/> W czwartek głos w sprawie misji pokojowej ponownie zabrał prezydent Ukrainy. – Rosja jako państwo agresor nie może i nie będzie brać udziału w operacji pokojowej na Ukrainie – powiedział Poroszenko na konferencji prasowej w Kijowie z komisarzem UE ds. polityki sąsiedztwa Johannesem Hahnem. <br/><br/> – Nie zgodzimy się na taki format misji pokojowej, który doprowadziłby do legitymizacji wielotysięcznego rosyjskiego kontyngentu wojskowego. Takich „żołnierzy sił pokojowych” mamy już pod dostatkiem – podkreślił Poroszenko. <br/><br/> Prezydent powtórzył, że zdaniem ukraińskich władz najlepszą misją pokojową byłaby misja policyjna Unii Europejskiej, działająca na podstawie decyzji Rady Bezpieczeństwa ONZ. <br/><br/> Takie rekomendacje dla parlamentu w Kijowie zatwierdziła na swym posiedzeniu w środę ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Ukraińcy chcą, by prócz monitorowania linii walk z separatystami misja ta obserwowała kontrolowane dziś przez separatystów odcinki granicy z Rosją.