
Wisiał przeszło 45 lat i wrósł w krajobraz Warszawy. Ale właśnie został zdemontowany. O czym mowa? O słynnym neonie na Domu Handlowym Sezam, przy ul. Marszałkowskiej. Wielkie litery już zdjęto z fasady, ale to nie znaczy, że warszawiacy żegnają się z konstrukcją na zawsze.
Tuż po otwarciu, w październiku 1969 r., Sezam był jednym z najnowocześniejszych i najlepiej zaopatrzonych domów handlowych w stolicy. Klienci zwracali uwagę m.in. na ruchome schody i obrotową rampę z towarami. W nocy okolicę rozświetlał zaś słynny neon nad głównym wejściem. Sklep przestał działać w tym miejscu w sierpniu 2014 roku.
Do rozbiórki
Stary budynek, u zbiegu ul. Marszałkowskiej i ul. Świętokrzyskiej - przy skrzyżowaniu dwóch linii metra, niedługo zniknie. Na początku grudnia rozpoczęto jego rozbiórkę. Ustąpi miejsca nowemu, przeszklonemu gmachowi, który połączy funkcje usługowe z biurowymi.
A dla miłośników neonów mamy dobrą wiadomość. Za kilkanaście miesięcy, po zakończeniu budowy nowego budynku, w jego podziemiach znajdzie się nowy DH Sezam, do którego klienci będą mogli wejść wprost z linii metra. Na fasadę ma wtedy wrócić kultowy neon, który znów rozświetli blaskiem okolicę.
Front budynku bez neonu prezentuje się wyjątkowo smutno...
Litery znalazły się na razie na tyłach budynku.