Królikowski odchodzi z resortu sprawiedliwości. „Minister nie okazał mi zaufania”

– Minister Grabarczyk nie okazał mi zaufania, które by wystarczało do tego, by podjąć współpracę – powiedział Michał Królikowski, dotychczasowy podsekretarz stanu w resorcie sprawiedliwości. – Odchodzę z poczuciem naprawdę dobrze wykonanej pracy – dodał. – Minister Grabarczyk nie okazał mi zaufania które by wystarczało do tego, by podjąć współpracę – powiedział Michał Królikowski, dotychczasowy podsekretarza stanu w resorcie sprawiedliwości. – Odchodzę z poczuciem naprawdę dobrze wykonanej pracy – dodał. Wiceminister jest m.in. świeckim zakonnikiem benedyktyńskim i nigdy nie ukrywał swoich konserwatywnych poglądów. Odpowiedzialny za całą legislację w resorcie sprawiedliwości, w tym za reformę procedury karnej, Michał Królikowski przyznał, że chodzi o fundamentalne różnice między nim a ministrem Cezarym Grabarczykiem – zarówno dotyczące kwestii ideologicznych, jak i innego spojrzenia na zmiany w prawie. Wyjaśnił, że min. Grabarczyk ma odmienną wizję reformy procedury karnej. – Nie jestem w stanie pracować dalej nad zmianami w prawie karnym, które demontowałyby to, co przygotowałem i realizowałem od 2009 roku – zaznaczył. Dodał, że z zapowiedzi Grabarczyka wynika, iż „będzie on szukał porozumienia z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem, który był głównym krytykiem tych zmian”. Grabarczyk: Wybrałbym styl marka Biernackiego Królikowski ocenił, że efekt w postaci przedstawionych projektów i uchwalonych ustaw w czasach, gdy pełnił funkcję wiceministra jest ogromny. – Minister sprawiedliwości nie przedstawił żadnego projektu, który miałby podłoże ideologiczne. Wręcz przeciwnie, nasze reformy dotyczące prawa karnego, procesu karnego, prawa restrukturyzacyjnego, spółek, reformy działalności gospodarczej miały charakter ściśle merytoryczny i pozbawiony jakichkolwiek odniesień aksjologicznych - powiedział Królikowski. Grabarczyk odsuwa Królikowskiego. Powodem różnica poglądów? „Ustaliliśmy, że nie będziemy współpracować Michał Królikowski zapewnił, że odchodzi „z poczuciem dobrze wykonanej pracy i uczciwego traktowania ludzi”. Prof. Płatek „dość pobieżnym naukowcem” Pomysł nominowania na jego następczynię Moniki Płatek Michał Królikowski nazwał „żartem”. Podkreślił, że nie zna się ona na procesie legislacyjnym, jest „dość pobieżnym naukowcem” i „okazuje ostentacyjne lekceważenie swoim rozmówcom”. Wiceminister Królikowski jest m.in. świeckim zakonnikiem benedyktyńskim i nigdy nie ukrywał swoich konserwatywnych poglądów. – Doceniam kompetencje i wiedzę wiceministra Królikowskiego, ale w środę rozmawialiśmy i po rozmowie, która była wyjątkowo merytoryczna, ustaliliśmy, że nie będziemy współpracować – mówił w programie „Polityka przy kawie” w TVP info minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk.