Symbole „SS” i swastyki mają nosić na hełmach członkowie ukraińskiego oddziału ochotniczego Azow. W poniedziałek wieczorem niemiecka telewizja ZDF pokazała reportaż, na którym wyraźnie widać nazistowskie symbole na umundurowaniu członków Azowa. – Byłbym ostrożny w wyciąganiu zbyt daleko idących wniosków – zastrzega w rozmowie z tvp.info Paweł Lickiewicz, ekspert ds. ukraińskich i redaktor naczelny portalu Eastbook.eu. Symbole „SS” i swastyki mają nosić na hełmach członkowie ukraińskiego oddziału ochotniczego Azow. W poniedziałek wieczorem niemiecka telewizja ZDF pokazała reportaż, na którym wyraźnie widać nazistowskie symbole na umundurowaniu członków Azowa. – Byłbym ostrożny w wyciąganiu zbyt daleko idących wniosków – zastrzega w rozmowie z tvp.info Paweł Lickiewicz, ekspert ds. ukraińskich i redaktor naczelny portalu Eastbook.eu. Wideo nakręcone przez norweskich operatorów nie jest dostępne w internecie. Opublikowano jedynie stopklatki, na których widać dwóch mężczyzn noszących na hełmach narysowane flamastrem litery „SS” oraz swastykę. <br><br> Zdjęcia zostały zrobione w zeszłym tygodniu. – Pracowaliśmy nad reportażem o batalionie Azow w mieście Urzuf na wschodzie. Wtedy zobaczyliśmy tych dwóch żołnierzy – relacjonował Oysten Bogen z norweskiej telewizji. Operator dodał, że kiedy spytał rzecznika oddziału o faszystowskie poglądy bojowników, ten zdecydowanie zaprzeczył. – Odpowiedź brzmiała: absolutnie nie, jesteśmy po prostu ukraińskimi nacjonalistami – przytoczył reporter.– Trzeba pamiętać, że walka z faszystami to główna linia narracyjna Kremla. Dlatego do podobnych doniesień trzeba podchodzić bardzo ostrożnie – powiedział tvp.info Paweł Lickiewicz, ekspert ds. ukraińskich. – Podobne doniesienia są bardzo na rękę Rosji – stwierdził Lickiewicz i zastrzegł, że w każdym społeczeństwie znajdą się przedstawiciele skrajnej prawicy. – Ukraina nie jest tu wyjątkiem. Jednak ostatnie wybory, w których radykalny Prawyj Sektor przegrał z kretesem, pokazały, jaka jest skala poparcia dla tego rodzaju sił – tłumaczył.Nie po raz pierwszy członkowie Azowa są oskarżani o faszystowskie poglądy. Według relacji reporterów brytyjskiego „The Guardian”, który opublikował reportaż na temat oddziału, wielu jego członków deklaruje się jako „narodowi socjaliści”. W mediach pojawiają się również informacje o służących w Azowie obcokrajowcach ze skrajnej prawicy.