12 osób powiązanych z gangiem ożarowskim, jedną z najsilniejszych obecnie grup przestępczych działających w stolicy, zatrzymali policjanci CBŚ – dowiedział się portal tvp.info. Jednym z liderów ujętych podczas obławy był gangster o pseudonimie „Legia”, który miał pilnować interesów bossów siedzących w areszcie.
Z informacji portalu tvp.info wynika, że do uderzenia w gang ożarowski doszło w miniony piątek. Kilkudziesięciu policjantów CBŚ, wraz z antyterrorystami wkroczyło do domów i mieszkań osób związanych z tym gangiem. Ujęto 12 osób, w tym jednego z liderów tzw. młodego Ożarowa – mężczyznę o pseud. Legia.
Mężczyzna był zatrzymywany już w tym roku, jednak wówczas zabrakło dowodów na jego aresztowanie. Teraz sąd zdecydował o umieszczeniu za kratami 10 „ożarowiaków”. – Podejrzani usłyszeli zarzuty m.in. związane z obrotem znacznymi ilościami narkotyków, bronią i materiałami wybuchowymi. To kontynuacja działań z lata ubiegłego roku. Od tego czasu zatrzymano już w naszym śledztwie ponad 50 osób – mówi tvp.info jeden z warszawskich śledczych.
CZYTAJ TAKŻE: Zatrzymano 12 ludzi „Nosa”
Matecznik stołecznej mafii „Ożarów” pojawił się na przestępczej mapie Polski już w latach 80. za sprawą jego charyzmatycznego lidera „Pershinga”. Grupa z podwarszawskiego Ożarowa zaczynała od kradzieży ze sklepów i rozbojów, by w latach 90. zająć się napadami na hurtownie i transporty z przemycanym spirytusem.
Gang szybko rósł w siłę i w pierwszej połowie lat 90. połączył się z gangiem pruszkowskim. W ramach jednej grupy, „ożarowscy” cieszyli się dużą autonomią, ale musieli oddawać część zysków do wspólnej kasy „Pruszkowa”. Jednak już pod koniec lat 90. doszło do rozdziału grupy ożarowskiej od silniejszego sojusznika. W nowe stulecie gang wszedł mocno przetrzebiony i ograniczył się do utrzymania wpływów w części Warszawy.
W nowym tysiącleciu członkowie „Ożarowa” specjalizowali się w produkcji, handlu i przemycie narkotyków, uprowadzeniach dla okupu, handlu bronią i materiałami wybuchowymi. Przed kilku laty gang ożarowski przeniósł część swoich interesów na Lubelszczyznę, głównie do stolicy regionu. Bandyci stworzyli sieć handlarzy i przemytników narkotyków, uruchomili nawet kilka własnych laboratoriów amfetaminowych. Jednak w ostatnich lat lubelscy rezydenci „Ożarowa” zostali zatrzymani.
Latem 2013 roku policjanci CBŚ zatrzymali 15 osób, w tym także lidera 47-letniego Andrzeja P. Zlikwidowano wówczas laboratoria amfetaminowe. Na początku marca 2014 r., ujęto kolejnych 28 członków grupy „ożarowskiej”, w tym jednego z liderów - 48-letniego Roberta B. „Bedzio”.
CZYTAJ TAKŻE: Uderzenie w „Ożarów”. „Bedzio” i spółka za kratami