Miał mieć operowane migdałki, zoperowano mu... nos. Taką historię przeżył pewien mieszkaniec Lublina. Lekarz, który przeprowadził niewłaściwą operację, próbował ten błąd ukryć. Prokuratura postawiła już zarzuty medykowi.
Mężczyzna z bólem gardła przyszedł do lekarza na prywatną wizytę. Ten zalecił operację migdałków, którą miał sam przeprowadzić w państwowym szpitalu w Lublinie. I przeprowadził. Niestety zamiast
migdałków, zoperował przegrodę nosową.
Tego dnia podobny zabieg przechodziło kilku pacjentów. Gdy lekarz zorientował się, że
zrobił błąd, wpisał nieprawdziwe informacje do dokumentacji medycznej.
– Kiedy pacjent się wybudził, jakież było jego zdziwienie, kiedy okazało się, ze lekarze sprawdzają stan jego nosa, a nie stan jego gardła – powiedziała Beata Syk-Jankowska z lubelskiej prokuratury.