Z funkcji szefowej niemieckiego Związku Wypędzonych rezygnuje Erika Steinbach. Zapowiedziała, że nie będzie ubiegać się o kolejną kadencję na stanowisku. W wywiadzie dla poniedziałkowego wydania gazety „Frankfurter Allgemeine Zeitung” Steinbach powiedziała, że po 16 latach przyszedł czas, aby przekazać funkcję w nowe ręce. Jak dodała, robi to z czystym sumieniem. <br/><br/> Podkreśliła, że udało się zrealizować jeden z jej głównych projektów. W Berlinie powstaje Centrum przeciwko Wypędzeniom, które będzie informować następne pokolenia o losie wysiedleńców. <br/><br/> <b> Spór o odszkodowania </b> <br/><br/> Niemieckie media przypominają, że działalność Steinbach i Związku Wypędzonych wywoływała w ostatnich latach protesty w Polsce i Czechach. Związek domagał się bowiem odszkodowań i zwrotu mienia pozostawionego na terenach wschodnich. <br/><br/> Pytana o tę sprawę, Steinbach podkreśliła, że wywłaszczenia Niemców były niezgodne z prawem, ale nie chce sprowadzać tragedii wypędzeń do spraw materialnych. Jednocześnie wyraziła ubolewanie z powodu faktu, że przepisy mówiące o prawie do powrotu okazują się utopią. <br/><br/> <a href="http://www.tvp.info/1348376/informacje/swiat/steinbach-nie-wejdzie-do-rady-fundacji/"><b>CZYTAJ TAKŻE: Steinbach nie wejdzie do rady fundacji</b></a>