– Polskie wsparcie było bardzo znaczące – mówił w Brukseli w rozmowie z korespondentką TVP Joanną Wajdą Petro Poroszenko. Unia Europejska podpisała umowy stowarzyszeniowe z Gruzją i Mołdawią oraz drugą część umowy z Ukrainą, dotyczącą przede wszystkim wolnego handlu. Zdaniem nowego ukraińskiego prezydenta dzisiejszy dzień to „nie jest tylko zwycięstwo narodu ukraińskiego, ale także zwycięstwo Polaków”.
– Premier Tusk poparł nas w swoim dzisiejszym wystąpieniu podczas Rady Europejskiej, a prezydent Komorowski przed chwilą dzwonił do mnie z gratulacjami – mówił Petro Poroszenko w Brukseli. To nie jest tylko zwycięstwo narodu ukraińskiego. To także zwycięstwo Polaków i polskich władz, które od dawna wspiera nas w tej trudnej drodze – dodał.
Uroczystości na marginesie szczytu
Uroczystość podpisania dokumentów odbyła się na marginesie szczytu UE.
Podpisy pod umowami złożyli przywódcy trzech krajów stowarzyszonych:
prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, premier Gruzji Irakli Garibaszwili i
premier Mołdawii Iurie Leanca, zaś ze strony Unii – Van Rompuy,
przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i zgromadzeni w
Brukseli przywódcy 28 krajów UE.
– To nie są umowy, jak każda inna. To kroki milowe w historii naszych relacji i historii całej Europy – powiedział Van Rompuy podczas uroczystości. – W Kijowie i innych miejscach ludzie oddawali życie za bliższe więzi z UE. Nie zapomnimy o tym – dodał, przypominając tragiczne wydarzenia na Ukrainie z przełomu roku.
CZYTAJ TAKŻE: UE chwali Poroszenkę”
Decyzja ówczesnych władz Ukrainy o wstrzymaniu stowarzyszenia
z UE wywołała demonstracje w Kijowie i innych miejscach, które zakończyły się zamieszkami i śmiercią około 100 osób.
CZYTAJ TAKŻE Raport: krew polała się na Ukrainie”