Dzieci pana Daniela Andrzejaka nie dostaną od premiera specjalnej renty, ponieważ jest ona przewidziana dla osób szczególnie zasłużonych dla Polski. Donald Tusk zapewnił jednak publicznie, że resort pracy i polityki społecznej oraz ZUS już teraz szukają innych rozwiązań, by pomóc tej rodzinie. Szef rządu zapowiedział też zmianę ustawy, by w przyszłości uniknąć podobnych pułapek prawnych. Z apelem do premiera w sprawie przyznania specjalnej renty dla pana Daniela zwrócił się także Dariusz Joński (SLD). Donald Tusk podkreślił, że renta specjalna jako sposób reagowania na takie sytuacje „nie wydaje się najlepszym rozwiązaniem". <br/> <br/> – Premier ma prawo przyznać rentę specjalną w warunkach bardzo szczególnych, ale dotyczy to osób jakoś specjalnie zasłużonych dla ojczyzny. W tej sprawie szukamy innego rozwiązania, ale takiego, które będzie satysfakcjonujące – powiedział Tusk. Dodał, że nad rozwiązaniem w tej sprawie pracują minister pracy i polityki społecznej, który spotkał się dziś z panem Danielem, wspólnie z prezesem ZUS. <br/> <br/> Zapewnił, że dzieci i samotny ojciec nie zostaną bez pomocy. – Jest kwestią dni wypracowanie takiego modelu, który zapewni materialny byt tej rodzinie – dodał. <br/> <br/> Premier zaznaczył równocześnie, że trzeba wypełnić lukę prawną w tym zakresie. – Dobrze byłoby, żeby ustawa zapewniała w sytuacji, gdy matka porzuca dziecko, lub tak jak tutaj – umiera w trakcie lub tuż po porodzie, że ojciec może korzystać ze wszystkich tych uprawnień, które przysługują obecnie matce z tytułu macierzyństwa. <br/> <br/> <b> Poruszeni widzowie TVP deklarują pomoc </b> <br/> <br/> Sprawą pana Daniela zajęły się jako pierwsze „Wiadomości” TVP1. <br/> <br/> Historia samotnego ojca pięciorga dzieci, którą pokazaliśmy także w TVP Info poruszyła telewidzów. Otrzymaliśmy wiele maili i telefonów z deklaracjami pomocy dla jego rodziny. Zareagowali także politycy. <br/><br/> <b>Trzeba pomóc i to natychmiast </b> <br/><br/> Wczoraj w programie „Minęła dwudziesta” na antenie TVP Info, politycy stanęli ponad podziałami i zadeklarowali pomoc dla rodziny Andrzejaków. – Można pomóc i można to zrobić natychmiast. I może to zrobić jeden człowiek w kraju, dzisiaj – mówił Dariusz Joński z SLD. – Może pomóc Donald Tusk, przyznając rentę ojcu i każdemu z dzieci z osobna – dodał. <br/><br/> – Myślę, że wszyscy tak jak tu razem siedzimy, bierzemy się do roboty i na najbliższym posiedzeniu postaramy się tą sprawę uregulować – odpowiedział poseł Bartłomiej Bodio z PSL.<br/><br/> – Potrzeba jest zmiana systemowa. Nowelizacja ustawy, która pozwoli zapobiec tego typu przypadkom – zaznaczył z kolei Tomasz Poręba z PiS.<br/><br/> Dziś Joński na swoim Twitterze ogłosił, że napisze w sprawie renty dla pana Daniela do premiera Donalda Tuska.<br/><br/> <b>Bez urlopu, bez renty</b></b><br/><br/> Daniel Andrzejak sam opiekuje się pięciorgiem małych dzieci. Najmłodsza córka ma nieco ponad miesiąc. Żona mężczyzny zmarła w wyniku komplikacji po cesarskim cięciu. Pan Daniel chciał wziąć urlop tacierzyński, ale jak się okazało – ten mu nie przysługuje. <br/><br/> Zgodnie z prawem pan Daniel powinien teraz pracować i jednocześnie wychowywać dzieci. Pan Daniel czeka też na wyjaśnienie przyczyny śmierci żony. Kobieta miała zaledwie 31 lat. Była zdrowa, a umarła w kilka godzin po cesarskim cięciu. Trwa śledztwo w sprawie narażenia kobiety na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. <br/><br/> <b><a href= http://www.tvp.info/15169423/samotny-ojciec-nie-dali-mi-renty-nie-pozwole-zeby-mi-zabrali-dzieci>CZYTAJ TAKŻE – Samotny ojciec: nie dali mi renty, nie pozwolę, żeby mi zabrali dzieci</a></b>