
Hurtownia cytrusów jako przykrywka, transporty owoców, żeby zmylić trop i gigantyczny przemyt kokainy do Europy. To sposób działania szajki, którą rozbiła hiszpańska policja. Podczas akcji przechwycono 2,5 tony kokainy ukrytej w ananasach.
To jeden z największych zarekwirowanych przez służby transportów narkotyków w UE. Kokaina była ukryta w kontenerze z ananasami, które przypłynęły z Kostaryki, a operację policja przeprowadziła w porcie przeładunkowym w Algeciras.
Żeby nie wzbudzać podejrzeń, przemytnicy otworzyli pod Madrytem hurtownię owoców cytrusowych. W 2013 roku sprowadzili do Hiszpanii 130 kontenerów pomarańczy, bananów i ananasów. W niektórych z nich, zdaniem policji, były przemycane narkotyki. – Przemyt kontrolowała zorganizowana szajka. Informowała o transporcie kontenera z kokainą i podawała odbiorcom jego numer – wyjaśnił jeden z policjantów.
Tym razem informacja została przechwycona przez służby. Aresztowano 6 osób, m.in. właścicieli hurtowni. Jak obliczono, kokaina zostałaby podzielona na ponad 20 mln porcji i sprzedana za 150 mln euro.
CZYTAJ TAKŻE Połknął 12 sztabek złota, ale nie dał rady się ich pozbyć z organizmu