Czekaliśmy na ten moment dziewięć lat – papież Franciszek ogłosił świętymi Jana Pawła II i Jana XXIII. – Złożyli Kościołowi i światu świadectwo dobroci Boga – powiedział podczas mszy kanonizacyjnej na Placu św. Piotra w Watykanie. Razem z Franciszkiem mszę odprawiał papież-emeryt Benedykt XVI oraz kilka tysięcy duchownych. W uroczystościach uczestniczyło nawet 800 tys. wiernych.
Wygłoszenie formuły kanonizacyjnej przez papieża było kulminacyjnym
punktem niedzielnej mszy. Po trzykrotnym przedstawieniu Franciszkowi prośby o wpisanie obu papieży w poczet świętych, ogłosił on uroczyście:
„Na chwałę Trójcy Przenajświętszej, dla wywyższenia katolickiej wiary i
wzrostu chrześcijańskiego życia, na mocy władzy naszego Pana Jezusa
Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła, a także Naszej, po uprzednim
dojrzałym namyśle, po licznych prośbach o pomoc Bożą i po wysłuchaniu opinii naszych Braci w biskupstwie orzekamy i ogłaszamy świętymi błogosławionych Jana XXIII i Jana Pawła II i wpisujemy ich w poczet świętych i polecamy, aby w całym Kościele byli oni czczeni z oddaniem pośród świętych. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego".
Relikwie wniesione na Plac św. Piotra
Po wygłoszeniu przez papieża Franciszka formuły
kanonizacyjnej, do ołtarza przyniesiono relikwie świętych Jana XXIII i Jana
Pawła II.
W niemal identycznych relikwiarzach znajduje się relikwia krwi Jana Pawła II, przygotowana na beatyfikację przed trzema laty, oraz relikwia skóry Jana XXIII, pobrana w chwili ekshumacji po tym, gdy został ogłoszony
błogosławionym w 2000 roku.
„Przekazali ludziom nadzieję i radość”
W homilii papież Franciszek nazwał nowych świętych „ludźmi mężnymi”. – Złożyli Kościołowi i światu świadectwo dobroci Boga i Jego miłosierdzia – powiedział.
– Byli kapłanami, biskupami i papieżami XX wieku. Poznali jego tragedie, ale nie byli nimi przytłoczeni. Silniejszy był w nich Bóg; silniejsza była w nich wiara w Jezusa Chrystusa, Odkupiciela człowieka i Pana historii; silniejsze było w nich miłosierdzie Boga – mówił Franciszek.
Podkreślił, że obaj nowi święci otrzymali w darze od Jezusa nadzieję i
radość, a następnie „przekazali je obficie Ludowi Bożemu, otrzymując za to
nagrodę wieczną”.
Mówiąc o papieżu Polaku, Franciszek podkreślił: „Kiedyś sam tak powiedział, że chciałby zostać zapamiętany jako papież rodziny”.
„W każdej osobie cierpiącej dostrzegali Jezusa”
– Jan XXIII i Jan Paweł II mieli odwagę oglądania ran Jezusa, dotykania Jego zranionych rąk i Jego przebitego boku. Nie wstydzili się ciała Chrystusa, nie gorszyli się Nim, Jego krzyżem. Nie wstydzili się ciała swego brata, ponieważ w każdej osobie cierpiącej dostrzegali Jezusa – mówił papież Franciszek.
– Niech ci obaj nowi święci pasterze Ludu Bożego wstawiają się za Kościołem.(…) Niech nas obaj nauczą, byśmy nie gorszyli się ranami Chrystusa, abyśmy wnikali w tajemnicę Bożego Miłosierdzia, które zawsze żywi nadzieję, zawsze przebacza, bo zawsze miłuje – powiedział Franciszek na zakończenie homilii.
Historyczna kanonizacja
Kanonizacja dwóch papieży to wydarzenie nie mające precedensu w historii Kościoła. W koncelebrze uczestniczył papież–emeryt Benedykt XVI, a także ponad 100 kardynałów i około tysiąca biskupów.
Jak poinformował Watykan, na mszę kanonizacyjną przybyło 800 tysięcy osób. 300 tysięcy wiernych oglądało transmisję z mszy na telebimach ustawionych na
rzymskich placach i ulicach.
Na uroczystości przybyły 93 oficjalne delegacje, wśród nich 24 głowy państw. Były też polskie władze – prezydent Bronisław Komorowski, premier Donald Tusk oraz marszałkowie Sejmu i Senatu Ewa Kopacz i Bogdan Borusewicz.
CZYTAJ TAKŻE: Rzym pełen pielgrzymów; na ulicach spały tłumy