Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał areszt wobec ks. Wojciecha G., podejrzanego o obcowanie płciowe z małoletnim oraz molestowanie. Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał areszt wobec ks. Wojciecha G., podejrzanego o obcowanie płciowe z małoletnim oraz molestowanie. Sąd oddalił zażalenie obrony na lutową decyzję Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa o aresztowaniu ks. G. Obrona wnosiła o zmianę aresztu na inne nieizolacyjne środki zapobiegawcze – poręczenie majątkowe, dozór policji i zakaz opuszczania kraju. Prokuratura była za utrzymaniem aresztu. </br></br> SR uwzględnił w lutym wniosek Prokuratury Okręgowej w Warszawie o areszt, co uzasadnił m.in. dużym prawdopodobieństwem popełnienia zarzucanych podejrzanemu czynów i grożącą mu wysoką karą. „Śledztwo jest rozwojowe, a podejrzany opuścił Republikę Dominikany, co także uzasadnia podejrzenie możliwości utrudniania przez niego polskiego postępowania” - uznał SR. </br></br> Obrońca księdza mec. Michał Szreniawa mówił we wtorek dziennikarzom w sądzie, że kwestionuje, by istniały przesłanki do stosowania najbardziej surowego środka zapobiegawczego. Według niego podejrzany nie utrudniał postępowania w Polsce i był do dyspozycji organów ścigania. Adwokat dodał, że nadal nie zna materiału dowodowego sprawy. </br></br> Prokuratura postawiła G. cztery zarzuty molestowania dwóch małoletnich obywateli Polski na terenie kraju. Dwie pozostałe osoby pokrzywdzone to nieletni obywatele Dominikany. Prokuratura zarzuciła ks. G., że jedno z tych dzieci doprowadził do obcowania płciowego (na Dominikanie), a następnie - w czasie wakacji w Polsce - doprowadził je jeszcze do tzw. innej czynności seksualnej. Z drugim nieletnim również miało dochodzić do „innych czynności seksualnych” na Dominikanie. Ks. G. ma także zarzut utrwalania treści pornograficznych z udziałem osób małoletnich. </br></br> Ksiądz nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu do 12 lat więzienia. </br></br> <b> Początek śledztwa w 2013 r. </b> </br></br> Przełożony generalny zakonu michalitów, do którego należy ks. G., oczekuje na prawomocny wyrok sądu; dopiero potem może być wszczęte watykańskie postępowanie, którego efektem może być wydalenie księdza ze stanu kapłańskiego. Przełożony już wcześniej zakazał ks. G. jakichkolwiek czynności kapłańskich.<b> Początek śledztwa w 2013 r. </b> </br></br> Śledztwo prowadzone od września 2013 r. dotyczy podejrzenia seksualnego wykorzystywania dzieci przez dwóch polskich duchownych - jednym z nim miał być Wojciech G., a drugim - były nuncjusz apostolski na Dominikanie abp Józef Wesołowski. Podstawą wszczęcia tego śledztwa były informacje, jakie prokuratura uzyskała z polskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego w Bogocie, które potwierdziło w prokuraturze na Dominikanie, że prowadzi ona postępowanie w sprawie dotyczącej dwóch polskich obywateli. </br></br> Według mediów wątek nuncjusza zostanie umorzony przez warszawską prokuraturę, ponieważ dowody zebrane przez dominikańskich śledczych miały trafić do Watykanu, który prowadzi własne śledztwo (Wesołowski jest obywatelem Watykanu). Niedawno prokuratura wystosowała w jego sprawie dwa wnioski o pomoc prawną do Watykanu i Dominikany.