RAPORT

Pogarda

UFO na niemieckim niebie? Jest śledztwo

Najnowsze

Popularne

Śledztwo w sprawie UFO nad lotniskiem w Bremie wszczęła niemiecka policja. To nie żart. Niezidentyfikowany obiekt latający pojawił się nad pasem startowym powodując odwołanie niektórych lotów. Wszyscy , którzy obserwowali zjawisko potwierdzają, że coś latało, tylko nikt nie wie co.

Niezidentyfikowany obiekt latający na lotniskiem w Bremie postawił na nogi całą załogę wieży kontroli lotów. – To było jasne i latało na pasami startowymi. Kontrola lotów postanowiła zawiadomić policję. Pojawił się patrol i śmigłowiec, który zlokalizował UFO. Kontrolerzy na wszelki wypadek skierowali do Hanoweru samolot z Monachium, który miał u nas lądować. Natomiast samolot z Paryża musiał jakiś czas latać nad Bremą, zanim wolno mu było wylądować – powiedziała kontrolerka lotów Anja Naumann

Pod wrażeniem tajemniczego obiektu byli także pasażerowie.

– Na początku byłam zaniepokojona. Myślałam, że to może jakiś mały samolot, który ma kłopoty techniczne albo śmigłowiec. Ale przecież w takim wypadku by informowali o tym. Kiedy wreszcie to coś odleciało, uspokoiłam się, ale to było bardzo dziwne – opowiada Monika Mierzwa.

Według niektórych ufologów nie było to UFO, tylko zjawisko optyczne, wywołane przez tak zwany miraż radarowy. Policja nie wyklucza, że za UFO stał człowiek.

– Śledztwo prowadzimy pod kątem niebezpiecznej ingerencji w transporcie lotniczym. To poważne przestępstwo kryminalne, za które grozi do 4 lat więzienia. Potwierdzamy, że niezidentyfikowany obiekt krążył przez prawie dwie i pół godziny, później zniknął w ciemnościach – mówi Nils Mathiessen z policji w Bremie.

Niewykluczone ,że był to balon lub samolot bezzałogowy czyli dron.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej