Rochus Misch był ochroniarzem wodza Trzeciej Rzeszy. Rochus Misch był ochroniarzem Adolfa Hitlera, esesmanem i ostatnim świadkiem samobójczej śmierci wodza Trzeciej Rzeszy w bunkrze pod Kancelarią Rzeszy w kwietniu 1945 roku. Był bohaterem książki „Ostatni świadek”. Misch zmarł po dłuższej chorobie, poinformował Burkhard Nachtigall, dziennikarz i współautor autobiografii Mischa, która ukazała się w 2009 roku pod tytułem „Ostatni świadek”. <br /><br /> Rochus Misch urodził się w Starych Siołkowicach, obecnie na terenie województwa opolskiego. Mając 20 lat wstąpił do elitarnej jednostki Leibstandarte SS, będącej gwardią przyboczną Hitlera. W 1939 roku uczestniczył w wojnie przeciwko Polsce. Został ranny podczas oblężenia twierdzy w Modlinie. <br /><br /> Od kwietnia 1940 roku służył Hitlerowi, wraz z drugim esesmanem Johannesem Hentschlem, za ochroniarza, operatora centrali telefonicznej i kuriera.<i> – Byliśmy w dzień i w nocy przy Hitlerze </i> –mówił Misch kilka lat temu w wywiadzie. <br /><br /> Twierdził, że stanął po po stronie nazistów ze względu na swój antykomunizm i wrogość wobec Stalina. <i> –Walczyłem z bolszewizmem, a nie za Hitlera </i> – wspominał Rochus Misch. <br /><br /> Wybielał Hitlera, utrzymując, że nie był on „ani brutalem, ani potworem, ani też supermanem”. <i> – Był wspaniałym szefem </i> – twierdził Misch. Zapewniał, że nic nie wiedział o Holokauście. <br /><br /> Misch przebywał w bunkrze pod Kancelarią Rzeszy w Berlinie na przełomie kwietnia i maja 1945 roku, na krótko przed upadkiem Trzeciej Rzeszy. Obsługując centralę telefoniczną, był w bunkrze 30 kwietnia, gdy Hitler wraz z Evą Braun, poślubioną dzień wcześniej, popełnił samobójstwo. Misch twierdził, że widział zwłoki Hitlera wynoszone z bunkra. <br /><br /> 2 maja 1945 roku Misch opuścił bunkier, usiłując uciec z Berlina. Wkrótce potem został jednak aresztowany przez żołnierzy Armii Czerwonej. Dziewięć lat spędził w niewoli w ZSRR. Do Berlina zachodniego powrócił w 1954 roku, gdzie mieszkał aż do śmierci.