
Hiszpania ma aż 3,5 mln pustostanów. Stanowią one prawie 14 proc. wszystkich wybudowanych domów i mieszkań – donosi tamtejszy Narodowy Instytut Statystyki. Jak obliczono, cena niezamieszkałych nieruchomości wynosi pół biliona euro, czyli stanowi 45 proc.hiszpańskiego PKB.
Przez lata poprzedzające kryzys, w Hiszpanii budowano rocznie, średnio, 800 tys. mieszkań. Co trzecie istniejące w Hiszpanii mieszkanie wybudowano w ciągu ostatnich 10 lat.
Do niedawna rząd zapewniał, że liczba pustostanów nie przekracza półtora miliona. Teraz wiadomo, że jest ich ponad dwa razy więcej. Większość z nich to mieszkania, których firmy budowlane nie zdążyły sprzedać przed nastaniem kryzysu. Resztę stanowią domy odbierane przez banki rodzinom, które nie są w stanie spłacać kredytów hipotecznych.
Hiszpański Narodowy Instytut Statystyki podkreśla, że pustostanów byłoby więcej, gdyby nie wzrost liczby rozwodów i potrzeba wynajmowania przez jednego z rozwodników mieszkania. W 2012 roku rozstało się w Hiszpanii 160 tysięcy par.