„Byłam wściekła i pełna złości”. Czytałam książkę, kiedy zaatakował mnie chłopak, mężczyzna. Zadałam mu cios – tak brytyjska królowa Kamila opowiedziała BBC, jak padła ofiarą napaści seksualnej, gdy była nastolatką. Napastnik został zatrzymany przez policję. Wywiad z monarchinią został opublikowany w środę przez BBC. Pierwsze doniesienia dotyczącego tego incydentu pojawiły się w książce „Power and the Palace” wydanej na początku 2025 r. Do ataku na Kamilę Shand, jak wówczas się nazywała, doszło podczas podróży pociągiem. – Czytałam książkę, kiedy zaatakował mnie chłopak, mężczyzna. Zadałam mu cios – powiedziała 78-letnia obecnie królowa. – Pamiętam, jak wysiadłam z pociągu, a moja matka spojrzała na mnie i zapytała: „Dlaczego twoje włosy stoją dęba i dlaczego brakuje guzika na twoim płaszczu?” (…) Zostałam zaatakowana fizycznie, ale pamiętam, że byłam wściekła i pełna złości – dodała Kamila. Według informacji zawartych w książce „Power and the Palace”, autorstwa byłego korespondenta „Timesa” na dworze królewskim Valentine'a Lowa, do ataku doszło, gdy Kamila miała 16 lub 17 lat. Nastolatka po tym jak wysiadała z pociągu zawiadomiła policję, a napastnik został zatrzymany. Po ujawnieniu tej historii Pałac Buckingham nie wydał żadnego oświadczenia. Wywiad z Kamilą przeprowadzili komentator wyścigów konnych BBC John Hunt oraz jego córka Amy, która ocalała w ataku, do którego doszło w lipcu 2024 r. Carol, 61-letnia żona Hunta, i ich córki 25-letnia Louise i 28-letnia Hannah poniosły śmierć po tym, jak zostały zaatakowane w rodzinnym domu przez Kyle'a Clifforda, byłego chłopaka Louise. Mężczyzna został skazany na początku 2025 r. na dożywocie. Królowa od lat angażuje się w kampanię przeciwko wykorzystywaniu seksualnemu. Jest także patronką organizacji charytatywnej SafeLives zajmującej się udzielaniem pomocy osobom doświadczającym przemocy domowej. Czytaj także: Były radny dopuścił się wielokrotnych gwałtów. Jego ofiarą była żona