Najgorsze minęło. Przez kilkanaście godzin na Zalewie Wiślanym panowały trudne warunki. Wysokie fale oraz silny północny wiatr powodowały wtłaczanie wody w głąb lądu przez kanał Kopernika. Jest to fragment dawnego, średniowiecznego systemu doprowadzającego wodę do Fromborka. Na tę chwilę sytuacja uległa zmianie na lepsze. Nie należy jednak lekceważyć kolejnych pogodowych alertów. – Ze zjawiskiem cofki zmagamy się od kilkunastu lat. Miała „większe osiągnięcia”, jeśli chodzi o rozlewiska. Teraz miasto jest przygotowane. Służby i worki z piaskiem są zawsze w gotowości. Jeśli coś się dzieje, działamy dynamicznie. Nasze działania we wtorek polegały na rozłożeniu kilkuset worków przy obiektach gastronomicznych. Całe miasto było monitorowane – przekazał Damian Krasiński, burmistrz Fromborka.Sytuacja we FromborkuSytuacja w mieście została opanowana. Burmistrz jest spokojny przed kolejnymi godzinami.Mimo dobrych wieści apeluje, aby osoby, które nie mają pilnej potrzeby opuszczania domów, pozostały w mieszkaniach. Właściciele nieruchomości w niżej położonych częściach miasta zostali poproszeni o zabezpieczenie piwnic i garaży. Funkcjonariusze wezwali także do przestawienia samochodów z obszarów narażonych na zalanie.Czym jest cofka?Cofka to zjawisko hydrologiczne polegające na odwróceniu naturalnego kierunku przepływu wody w rzekach lub kanałach. Dochodzi do niego najczęściej wtedy, gdy silny wiatr lub wysokie fale morskie wtłaczają wodę z morza w głąb lądu, podnosząc poziom wody w ujściowych odcinkach rzek.Zjawisko to występuje głównie na obszarach nadmorskich, zwłaszcza podczas sztormów na Bałtyku. Silny wiatr wiejący od strony morza powoduje spiętrzenie wody, która nie może swobodnie odpływać do morza i zaczyna cofać się w górę rzeki. W efekcie poziom wody gwałtownie rośnie, co może prowadzić do lokalnych podtopień.W takich sytuacjach służby często wprowadzają alarmy przeciwpowodziowe, zabezpieczają nabrzeża workami z piaskiem lub rękawami przeciwpowodziowymi i monitorują poziom wód.Czytaj też: Śnieżyce, zawieje, korki. Trudne warunki w sylwestra i Nowy Rok