Trasa jest stopniowo udrażniana. Trudna sytuacja na trasie S7 w powiecie ostródzkim. Po ataku zimy droga była przez dłuższy czas zablokowana, cały czas występują tam poważne utrudnienia. Wielu kierowców utknęło na kilka godzin w swoich autach. Na miejscu pracują służby, które udrażniają korek. Służby poinformowały, że wraca ruch pojazdów na S7 w powiecie ostródzkim. Trasa w obu kierunkach jest stopniowo udrażniana. –Strażacy za pomocą ciężkiego sprzętu usuwają unieruchomione ciężarówki na trasie S7 w kierunku Gdańska – powiedział Polskiemu Radiu rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Karol Kierzkowski. Rozmówca podkreślił, że na miejscu pracują strażacy oraz sztab zarządzania kryzysowego i władze lokalne.Bardzo trudne warunki drogowe panują w całym woj. warmińsko-mazurskim. Oficer prasowy policji w Ostródzie Anna Karczewska przekazała, że policji i służbom drogowym udało się utworzyć korytarz na trasie S7 w kierunku Warszawy, gdzie ciężarówki zablokowały wcześniej oba pasy ruchu zarówno w kierunku Warszawy, jak i w kierunku Gdańska. Służby utworzyły korytarz na trasie S7– Policji i służbom drogowym udało się utworzyć korytarz na trasie S7 w kierunku Warszawy – poinformowała oficer prasowy policji w Ostródzie Anna Karczewska. Z korytarza mogą korzystać wyłącznie auta osobowe. Droga w stronę Gdańska wciąż jest zablokowana.– Prosimy, by auta osobowe powolutku wyjeżdżały z korka, spomiędzy aut ciężarowych i wolno tym korytarzem kierowały się w stronę Warszawy – powiedziała oficer prasowy ostródzkiej policji Anna Karczewska.– Nawiązany został kontakt z lokalnymi samorządami, by zapewnić ciepły posiłek i potrzebne wsparcie osobom, które utknęły na trasie. Policjanci współpracują z innymi podmiotami, dążąc do jak najszybszego rozładowania zatoru – poinformowała komenda na portalu X. Korek na trasie S7Chodzi o korek, który utworzył się w Rychnowskiej Woli, gdzie drogę w obu kierunkach – zarówno w stronę Warszawy, jak i w stronę Gdańska – zablokowały tiry. Przez blisko dwie godziny w korkach utknęło kilkadziesiąt aut.– Korytarz dla aut osobowych udało się utworzyć dzięki temu, że pod eskortą policji pod prąd wjechała tam pługopiaskarka – powiedziała Karczewska. Policjantka podkreśliła, że kierowcy, którzy utknęli na S7, słuchali poleceń policji, dzięki czemu udało się udrożnić pas drogi w stronę Warszawy.– Niestety ciężarówki nadal stoją w tym korku – przyznała policjantka. Dodała, że na razie nie wiadomo, kiedy będzie udrożniona trasa w stronę Gdańska.„Sytuacja jest bardzo trudna w związku z panującymi śnieżycami. Wszystkie służby podległe pozostają w gotowości i intensywnie pracują” – skomentował sytuację na portalu X minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Czytaj także: Wysokie fale na Zalewie Wiślanym. Frombork zagrożonyPomoc dla osób, które utknęły w korku na S7Urząd Miasta w Ostródzie przygotowuje kawę i herbatę dla ludzi stojących w korku na S7 między Ostródą a Olsztynkiem.– Ciepłe napoje tym, którzy utknęli w korku, ma rozwieźć policja – poinformował burmistrz Ostródy Rafał Dąbrowski. Ci, którzy dadzą radę dojechać do miasta, mogą zatrzymać się na noc w urzędzie.– Parzymy właśnie kawę i herbatę. Policja rozwiezie je tym, którzy utknęli na S7 – poinformował burmistrz Ostródy Rafał Dąbrowski.Dodał, że w urzędzie miasta przy ul. Mickiewicza 24 pracownicy przygotowują łóżka. Burmistrz przekazał, że przy urzędzie jest duży parking, gdzie można zostawić auta.– Tych, którzy dadzą radę do nas dotrzeć, zapraszamy, by się ogrzali, skorzystali z toalety, napili ciepłej kawy czy herbaty – powiedział burmistrz Ostródy.Przyznał, że z prośbą o pomoc ludziom, którzy utknęli w korku na S7, zwróciła się do samorządu policja. Dąbrowski zapewnił, że nikt nie zostanie odprawiony z kwitkiem, a w urzędzie zmieści się tylu ludzi, ilu zdoła tam dotrzeć.– Choćby łóżko miało stać przy łóżku, to damy dach nad głową – zapewnił.Jak wygląda sytuacja na trasie S7?Oficer prasowa policji w Ostródzie Anna Karczewska powiedziała, że korek na S7 z Gdańska w stronę Warszawy ma prawie 7 km – ciągnie się od MOP Grabin do Rychnowa. W odwrotną stronę, z Warszawy do Gdańska, ma prawie 16 km i ciągnie się od Olsztynka do Rychnowa.– Utknęło w nim już kilkaset aut – powiedziała policjantka.Policja i służby drogowe starają się tworzyć na S7 korytarz życia, którym auta osobowe będą mogły z obu stron dotrzeć do Ostródy. Policja utworzyła już jeden taki korytarz. Mogą z niego korzystać tylko auta osobowe.Trasę S7 kilka godzin temu zablokowały w obu kierunkach tiry, które nie mogły podjechać pod wzniesienia. Stało się to na wysokości Rychnowa.Ludzie, którzy tkwią w korku, piszą w portalach społecznościowych, że nie mogą skorzystać z toalet, nie mają co jeść i pić, niektórzy powinni przyjąć leki. Niektórym autom kończy się paliwo. Ze zdjęć zamieszczanych do tych wpisów widać, że na drodze są zaspy sięgające do połowy kół.Czytaj także: Atak zimy tymczasowo sparaliżował warszawskie lotniska