Te słowa nie padły. Były poseł Jacek Wilk na nowo rozgrzał temat starego nagrania z fałszywą wypowiedzią Ursuli von der Leyen. Udostępniony film nie dotyczy wolności słowa ani cenzury. Przewodnicząca KE użyła metafory szczepionki i wirusa w innym kontekście. W mediach społecznościowych ponownie krąży nagranie przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, na którym rzekomo wypowiada się o wolności słowa i cenzurze. Użytkownicy portalu X szeroko je komentowali twierdząc, iż politycy Unii Europejskiej chcą uciszyć społeczeństwo.„Ursula von der Leyen mówi, że wolność słowa jest jak wirus, a cenzura jest szczepionką. Politycy UE chcą nas uciszyć” – skomentował jeden internauta.W ostatnim czasie owe nagranie udostępnił były poseł Jacek Wilk. Do wideo zamieścił komentarz: „Nic nie przeraża komunistów brukselskich tak bardzo, jak wolność myśli, słowa i sumienia...”. CZYTAJ TAKŻE: Unijne wsparcie po upadłości Northvolt. Pomoc dla tysięcy pracownikówInnym źródłem tej informacji jest konto RadioGenoa, które jest znane z regularnych publikacji fake newsów oraz szerzenia prorosyjskich narracji. Z kolei podobne wpisy niezmiennie powracają co kilka miesięcy, zdobywając dużą popularność. Opublikowane w lutym 2025 roku wideo skomentował nawet Elon Musk. Kontekst nagrania jest innyW rzeczywistości Ursula von der Leyen użyła porównania z szczepionką oraz wirusem, lecz w zupełnie innym kontekście, niż ten głoszony za pośrednictwem portali społecznościowych. Do szczepionki porównała prebunking – działania mające na celu zwiększenie umiejętności krytycznego myślenia oraz uświadomienie istnienia dezinformacji. Z kolei do wirusa przyrównała manipulację informacjami i dezinformację. Na nagraniu przewodnicząca KE mówi: „Być może, jeśli uznamy manipulację informacjami za wirusa – zamiast leczyć infekcję, gdy już się rozprzestrzeni, co odpowiada debunkingowi – lepiej jest zaszczepić organizm, aby zapobiec zakażeniu. Właśnie o to chodzi w prebunkingu. Ponieważ dezinformacja polega na tym, że ludzie przekazują ją innym [...]. W miarę jak nasza wiedza rośnie, szanse a bycie zmanipulowanym maleją. To buduje odporność społeczeństwa, której będziemy potrzebować”. CZYTAJ TEŻ: UE stawia wszystko na jedną kartę. Podpisano Wspólną DeklaracjęUrsula von der Leyen w opublikowanym na portalach społecznościowych nagraniu nie powiedziała, że „wolność słowa jest wirusem, a cenzura szczepionką” . Metafora wirusa oraz szczepionki dotyczyła dezinformacji oraz prebunkingu. Ponadto ta nadinterpretacja zniekształca przekaz i może wpływać na postrzeganie jej osoby, bądź omawianego przez nią tematu.