Pies dał nogę zaraz po uwolnieniu z pułapki. Policjanci z mławskiej drogówki uratowali psa, który zaplątał się w siatkę ogrodzeniową w pobliżu trasy S7. Zwierzak był uwięziony przez co najmniej kilka godzin. Wyswobodzony pies czmychnął w kierunku pobliskich zabudowań, ale nic nie wskazywało, by odniósł jakieś obrażenia. Mławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o psie uwięzionym w siatce ogrodzeniowej w pobliżu trasy S7. Zwierzę tylną łapę zaplątaną miało w siatkę i najprawdopodobniej znajdowało się tam od dłuższego czasu. Pies próbował się wydostać, o czym świadczyła m.in. rozkopana ziemia na miejscu. Mundurowi nie pozostali obojętni na los bezbronnego zwierzęcia. Uwolnili psa z niebezpiecznej pułapki, nie bacząc na próby ugryzienia ze strony przestraszonego stworzenia. Gdy pies został wyswobodzony, czym prędzej czmychnął w kierunku pobliskich zabudowań. „Pies nie posiadał widocznych obrażeń i nic nie wskazywało na to, żeby potrzebował pomocy weterynaryjnej. Szybka reakcja mławskich policjantów była możliwa dzięki obywatelskiemu zgłoszeniu. To przykład, jak ważna jest czujność i wrażliwość społeczeństwa – każdy, kto zauważy zagrożone zwierzę, może uratować jego życie” – poinformowała mł. asp. Aleksandra Bardońska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mławie. Czytaj także: Pies przywiązany do drzewa na mrozie. Uratowała go policja