Wiceminister MSZ Rosji zabrał głos. Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow przekazał, że następna runda rozmów z delegacją Stanów Zjednoczonych może odbyć się na początku wiosny 2026 roku. Informację tę we wtorek podała związana z reżimem na Kremlu agencja TASS. Jak zaznaczył rosyjski dyplomata, odbyła się kolejna runda zamkniętych rosyjsko-amerykańskich konsultacji. Riabkow przyznał, że dotychczasowe efekty rozmów są ograniczone, jednak dialog będzie kontynuowany. – Postępy są minimalne. Będziemy kontynuować nasze wysiłki mające na celu usunięcie „głównych czynników drażniących” – oznajmił.Moskwa nie wyklucza rozmów z WaszyngtonemWedług jego słów Moskwa zamierza dalej podejmować działania na rzecz ograniczenia napięć i poprawy współpracy, w tym w obszarze funkcjonowania placówek dyplomatycznych obu państw.Jak przypomina TASS, wcześniejsze rundy konsultacji Rosji i USA odbyły się w Stambule w lutym oraz w kwietniu i dotyczyły m.in. normalizacji relacji dyplomatycznych.Pierwsze spotkanie trwało ponad sześć godzin, a druga runda negocjacji – pięć i pół godziny. Kolejna runda rozmów z przedstawicielami USA jest możliwa wczesną wiosną 2026 roku – przekazała we wtorek agencja Reutera, powołując się na rosyjskie media. Negocjacje Rosja – Ukraina toczą się innym toremKonsultacje między Waszyngtonem a Moskwą toczą się niezalenie od negocjacji dotyczących pokoju w Ukrainie. Tam także nie widać jednak większych postępów, gdyż warunki Rosji są dla Ukrainy nie do zaakceptowania. Mimo akcentowania przez Kreml „gotowości do rozejmu”, delegaci Władimira Putina nie zrobili żadnych znaczących ustępstw i grają na zwłokę, licząc, że Donald Trump zaakceptuje ich warunki, by jak najszybciej zakończyć konflikt. Czytaj też: Wiceprezydent USA nie ma wątpliwości. „Rosja chce kontrolować cały region”