Onet ujawnia. Trzy dni po tym jak został komendantem placówki Żandarmerii Wojskowej w Przasnyszu por. Łukasz M. zaatakował żołnierza jednostki w Ciechanowie. Działo się to podczas suto zakrapianej imprezy. Poszkodowany trafił do szpitala – ujawnił portal Onet. Impreza odbyła się w piątek późnym wieczorem w jednym z ciechonowskich lokali. Uczestniczyli w niej żołnierze ubrani po cywilnemu. Świadek poinformował, że gdy większość bawiących się przyjęła już spore ilości alkoholu, doszło do incydentu, uwiecznionego przez kamery monitoringu.Z zapisu wynika, że mężczyzna, zidentyfikowany potem jako por. Łukasz M., przechodząc obok 41-letniego żołnierza, niespodziewanie uderzył go pięścią w twarz. Starszy kapral w 1 Batalionie Łączności w Ciechanowie – jak go później zidentyfikowano – upadł na stoliki, na których znajdowało się dużo szkła, doznał licznych skaleczeń. Poszkodowany został zabrany do szpitala.Agresor został namierzony w rejonie parkingu. Sprawą zajęła się Komenda Powiatowa Policji w Ciechanowie, która zabezpieczyła nagrania monitoring oraz zbierała ślady i dowody przestępstwa. „Po zakończeniu tych czynności akta sprawy zostaną przekazane do Prokuratury, która jest właściwa do podjęcia stosownych decyzji procesowych” – poinformowała nas Żandarmeria Wojskowa.Postępowanie dyscyplinarne w sprawie oficeraPor. Łukasz M. zaledwie 16 grudnia objął stanowisko komendanta Żandarmerii Wojskowej w Przasnyszu. Już je stracił. „Wobec wskazanego oficera, Komendant Mazowieckiego Oddziału Żandarmerii Wojskowej niezwłocznie wszczął postępowanie dyscyplinarne i zawiesił go w wykonywaniu obowiązków służbowych” – oświadczyła w poniedziałek Komenda Główna Żandarmerii Wojskowej.Przyczyny ataku nie są znane. Onet wskazał, że oficer jest pracownikiem cywilnym w tej samej sekcji co poszkodowany żołnierz.Czytaj także: Borsuk: wojskowa legenda, którą chciało zniszczyć światowe lobby