Prof. Katarzyna Pisarska w „Pytaniu dnia”. „Najważniejsze było, że Polacy z większości stron sceny politycznej pokazali solidarność z Ukrainą. Również prezydent Karol Nawrocki powiedział, że w interesie Polski jest wspieranie Ukrainy.” – powiedziała na antenie TVP.Info prof. Katarzyna Pisarska. Gościnią redaktora Mariusza Piekarskiego w „Pytaniu dnia” była przewodnicząca Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego prof. Katarzyna Pisarska. Rozmówczyni oceniła relacje polsko-ukraińskie i odniosła się do wizyty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.Przewodnicząca Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego pozytywnie wypowiedziała się na temat wizyty prezydenta Ukrainy w Polsce. – Najważniejsze było, że Polacy z większości stron sceny politycznej pokazali solidarność z Ukrainą. Również prezydent Karol Nawrocki powiedział, że w interesie Polski jest wspieranie Ukrainy – zaznaczyła prof. Pisarska.Relacje polsko-ukraińskieRozmówczyni podkreśliła, jak ważne jest utrzymywanie dobrych relacji polsko-ukraińskich. Dodała, że „upadek Ukrainy miałby daleko idące konsekwencje dla naszego kraju”.– Gdyby nie byłoby finansowania ze strony UE i Polski to Ukraina przegrałaby wojnę w ciągu roku. Jeżeli nie będziemy płacić, to będziemy walczyć – przyznała.Wśród konsekwencji niewspierania naszego sąsiada profesor wskazała, że gdyby Ukraina przegrała, to Polska będzie musiała zmierzyć się z: wielkim napływem Ukraińców do Polski, podwojeniem granicy z Rosją, zwiększeniem wydatków na obronność kosztem innych istotnych sektorów oraz obowiązkowym poborem do wojska.– W naszym interesie bezpieczeństwa, ale też dobrobytu Polaków jest to, żeby Ukraina tej wojny nie przegrała – podsumowała gościni programu.Profesor Katarzyna Pisarska przyznała, że nie spodziewa się, aby w najbliższym czasie zapadł trwały pokój między Kremlem a Kijowem. – Na horyzoncie widzę jedynie tymczasowe zawieszenie broni pod konkretnymi warunkami – dodaje.Czytaj także: Wizyta Zełenskiego w Polsce. Były prezydent wskazał na istotny aspekt