Podejrzana paczka zablokowała parlament. Paczka z podejrzaną zawartością zablokowała teren wokół parlamentu w Londynie. W okolicy Westminster pojawiła się policja i patrol saperski z robotem służącym do rozbrajania bomb. Skończyło się tylko na strachu, ale jedna z posłanek trafi „na listę niegrzecznych dzieci” prowadzoną przez metropolitalną policję – konstatują media na Wyspach. Metropolitalne służby w czwartek rano odgrodziły m.in. Plac Parlamentarny i teren wokół Westminster. Powód: podejrzana przesyłka pozostawiona bez opieki. Oddział saperski, który przybył na miejsce, do zbadania paczki skierował specjalnego robota. Robot saperski i nieszczęsne pudłoJak podaje Sky News, na kartonowym pudełku widniało nazwisko Miatty Fahnbulleh, posłanki Partii Pracy i podsekretarz ds. mieszkalnictwa i społeczności. – Nie wyglądało to szczególnie groźnie – przyznał jeden ze świadków dziennikowi „The Telegraph”. I rzeczywiście, zagrożenie okazało się na wyrost. W przesyłce znajdowały się... niewysłane kartki świąteczne. Na pudełku zauważono też dopisek „Najpilniejsze” – co zrozumiałe, ponieważ brytyjscy parlamentarzyści kończą w czwartek sesję posiedzeń. – Minister (Miatta Fahnbulleh – red.) trafi na listę niegrzecznych dzieci prowadzoną przez policję metropolitalną – ironizuje serwis telewizji Sky News. Zobacz także: Odpalili fajerwerki w domu. Dwóch nastolatków rannych