Ranni funkcjonariusze. 25-letni mężczyzna, który w środę wieczorem uciekł z Wojewódzkiego Podkarpackiego Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy, został zatrzymany przez przemyskich policjantów i funkcjonariuszy Służby Więziennej. Zbieg był dozorowany przez Służbę Więzienną. Mężczyzna jest podejrzany o znęcanie się nad rodziną. 17 grudnia około 18.00 policjanci z Przemyśla zostali powiadomieni o ucieczce 25-letniego mieszkańca Przemyśla ze Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy. Mężczyzna był dozorowany przez funkcjonariuszy Służby Więziennej. Funkcjonariusze ustalili miejsce, gdzie może przebywać mężczyzna. 18 grudnia 25-latek został zatrzymany na terenie powiatu łańcuckiego. W działaniach prowadzonych przez przemyskich policjantów brali udział także funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Rzeszowie, Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Rzeszowie, Wydziału Kryminalnego KWP oraz KMP w Rzeszowie i funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu. W działaniach policjantów wspierali także funkcjonariusze Grupy Interwencyjnej Służby Więziennej w Rzeszowie oraz Zakładu Karnego w Przemyślu.Policja ujęła zbiega ze szpitala psychiatrycznegoJak zaznacza policja, mężczyzna był tymczasowo aresztowany za znęcanie się nad rodziną. – Potwierdzam, że w dniu 17 grudnia 2025 r. ok. godz. 18.00 ze szpitala psychiatrycznego w Żurawicy uciekł tymczasowo aresztowany, który był pod konwojem dwóch funkcjonariuszy Służby Więziennej. Osadzony sforsował dwie pary drzwi, w tym jedne szklane. W trakcie pościgu bezpośredniego, podczas użycia środków przymusu bezpośredniego wobec uciekającego osadzonego, funkcjonariusze odnieśli poważne rany, co skutkowało potrzebą zaopatrzenia na SOR – powiedziała w rozmowie z portalem TVP.Info rzeczniczka prasowa Dyrektora Generalnego Służby Więziennej ppłk Arleta Pęconek.Czytaj również: Renomowany lekarz okazał się trucicielem. Grozi mu dożywocie– Mimo natychmiastowego pościgu podjętego przez funkcjonariuszy Służby Więziennej nie udało się go zatrzymać przede wszystkim z uwagi na odniesione rany. Natychmiast powiadomiono organy ścigania oraz wysłano grupy pościgowe funkcjonariuszy SW, w tym Grupy Interwencyjnej Służby Więziennej. W czwartek dzięki wspólnej akcji Policji, Straży Granicznej i Służby Więziennej, o godz. 8:24 na MOP Palikówka, osadzony został ujęty – dodała rzeczniczka.Ppłk Arleta Pęconek zaznaczyła, że zgodnie z obowiązującymi przepisami o zdarzeniu poinformowano właściwą prokuraturę, a Służba Więzienna prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.