„Zamknijcie okna ze względu na drażniący dym”. Ogromny pożar – wybuchł w hali zakładu poligraficznego w Rawiczu w Wielkopolsce. Sytuacja okazała się na tyle trudna, że do walki z żywiołem zaangażowano aż 41 jednostek strażackich. Jedna osoba została ranna. Ogień pojawił się późnym popołudniem w hali przy ul. Sarnowskiej, w której magazynowane są materiały poligraficzne i maszyny drukarskie.Na początku w akcji brało udział kilkanaście jednostek Straży Pożarnej, ale okazało się, że ratownicy nie są w stanie poradzić sobie z szalejącym żywiołem, tym bardziej że istniało ryzyko rozprzestrzenienia się ognia na sąsiednie budynki. W sumie w gaszeniu hali wzięło więc udział ponad 150 strażaków.Jeszcze przed północą strażacy wykonywali w dachu hali specjalne otwory, żeby zlokalizować wszystkie potencjalne zarzewia ognia.Pożar hali drukarni w Rawiczu. Poszkodowany pracownik zakładu– Mam nadzieję, że do godzin porannych uda nam się opanować sytuację. Oprócz typowych samochodów ratowniczo-gaśniczych, mamy też na miejscu pojazdy specjalistyczne, drabiny mechaniczne, podnośniki hydrauliczne, jest specjalny samochód dowodzenia i łączności z Komendy Wojewódzkiej PSP w Poznaniu – powiedział TVP Info brygadier Krzysztof Skrzypczak, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Rawiczu.W pożarze poszkodowana została jedna osoba, to jeden z pracowników zakładu. Na szczęście obrażenia mężczyzny – niegroźne poparzenia – nie zagrażają jego życiu. Pracownik trafił do szpitala.CZYTAJ TEŻ: Europoseł pobił dziennikarza? Policja bada sprawę