Ostatnie szlify przed głosowaniem. W zaledwie kilka godzin unijni prawodawcy wynegocjowali ostateczny kształt klauzuli ochronnej do umowy handlowej UE z blokiem państw Ameryki Południowej Mercosur. Jak podało źródło unijne, ostatecznie mechanizm będzie uruchamiany, gdy ceny produktów wrażliwych spadną o 8 proc. We wtorek klauzulę ochronną przyjął Parlament Europejski. Izba uchwaliła, że procedura mająca chronić rodzimych producentów rolnych, mogąca prowadzić do zamknięcia jednego rynku lub całej UE na import z Mercosuru, będzie uruchamiana, gdy ceny produktów wrażliwych w UE spadną o 5 proc. – a nie o 10 proc., jak pierwotnie proponowała Komisja Europejska. Tymczasem w negocjacjach nad ostatecznym kształtem klauzuli europarlament poszedł na kompromis z duńską prezydencją reprezentującą państwa członkowskie i ostateczny próg został ustalony na 8 proc.Zobacz także: Mercosur w cieniu sporów w PE. Komisja Europejska w tarapatachSzybkie negocjacje i porozumienieDo porozumienia unijnych prawodawców doszło w błyskawicznym tempie w związku z planowanym udziałem przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen w szczycie przywódców państw Mercosuru w sobotę w Brazylii, na którym umowa ma być podpisana. Aby do tego jednak doszło, państwa członkowskie UE muszą wyrazić ostateczną zgodę. Przeciwne są Francja i Polska, ale żeby zablokować zatwierdzenie umowy, muszą do nich dołączyć jeszcze dwa państwa, w tym jedno duże. Kluczowa może być pozycja Włoch.Do ostatecznego głosowania stolic nad umową z Mercosurem może dojść w piątek, dzień po rozpoczęciu szczytu unijnego w Brukseli.Zobacz też: Specjalna klauzula do umowy z Mercosurem. PE zdecydował